Salahdine Parnasse zabrał głos po przedłużeniu kontraktu z KSW.
Wciąż panujący podwójny mistrz KSW w ostatnim czasie wysłuchiwał ofert z całego świata. Francuz wypełnił kontrakt z polską organizacją i stał się łakomym kąskiem dla poszukujących wzmocnień federacji. 26-latek przez wielu uznawany jest za największy talent europejskiego MMA.
Absolutny dominator kategorii piórkowej i lekkiej ostatecznie zdecydował się na przedłużenie umowy z KSW. To oznacza, że czeka go wiele rewanżowych spotkań, jak nieuchronnie zbliżające się starcie z tymczasowym championem, Robertem Ruchałą.
Salahdine Parnasse ujawnił szczegóły przedłużenia kontraktu z KSW
Ogłoszenie przedłużenia kontraktu z francuskim gwiazdorem miało miejsce podczas minionej gali KSW 95 w Olsztynie. Salahdine Parnasse udzielił przy okazji wywiadu mediom, którym przyznał, że oferta finansowa zaproponowana przez Lewandowskiego i Kawulskiego była czynnikiem decydującym:
– Szczegóły kontraktu nie są do końca doprecyzowane. Na tym etapie jestem pewien, że zostaję. Ilość walk nie jest jeszcze ustalona, ale na pewno zostaję na dłużej. Pieniądze są bardzo ważnym czynnikiem, ale nie można patrzeć tylko na pojedyncze stawki. Ja patrzę na to też w taki sposób, że KSW bardzo długo płaci mi bardzo dużo i to daje mi poczucie komfortu i bezpieczeństwa, zabezpieczenia, które pozwala mi się rozwijać.
– Mogę na spokojnie wszystko sobie układać, więc ostatecznie ta długoterminowa propozycja od KSW pozwala mi stwierdzić, że pieniądze są bardzo dobre, przekonujące, ale to nie był najważniejszy czynnik. Brałem pod uwagę wiele aspektów.
Parnasse zdradził też, że polska organizacja przebiła oferty zagranicznej konkurencji. Zawodnik usłyszał też od swojego managementu, iż negocjacje nie należały do najłatwiejszy, aczkolwiek KSW bardzo zależało na przedłużeniu kontraktu:
– Oferta KSW była najbardziej atrakcyjna, ale nie ukrywam, że mój management zdradził mi, że to byłby bardzo twarde negocjacje i długo trwały, ale ja się cieszę, że zostaję w KSW.