Omielańczuk odpowiada Oknińskiemu na zarzuty o stosowanie dopingu! „Niech nie robi z siebie świętego. Znam go bardzo długo”

Bartosz

3 lata temu

Daniel Omielańczuk w ostatnim wywiadzie został zapytany o wypowiedzi Mirosława Oknińskiego, z którym nie ma najlepszych relacji.

W przeszłości zawodnik KSW współpracował razem z warszawskim trenerem, jednak z czasem przeszedł do klubu WCA, z którym Okniński jest skonfliktowany. Oliwy do ognia dolały komentarze Omielańczuka pod adresem Denisa Załęckiego. Stwierdził bowiem, że ten udawał kontuzję w walce z Arturem Szpilką.

Oknińskiemu mocno nie spodobały się wypowiedzi jego byłego podopiecznego. W wywiadach i social mediach zaczął atakować zawodnika. Zasugerował m.in. że ten stosuje doping i na Facebooku zamieścił np. taki wpis:

– Omielańczuk to kłamca. Kłamca, który pogubił się w swoich wypowiedziach. Za dużo soczku i w głowie bałagan.

Omielańczuk uderza w Oknińskiego

Teraz w ostatnim wywiadzie dla Filipa Lewandowskiego zawodnik KSW został zapytany o konflikt z Mirosławem Oknińskim. Przyznał, że nie chce wdawać się w dyskusje, tylko odpowiedział na słowa trenera:

– Jak coś tam powiedział, to go skontrowałem, bo ja nie lubię takich obłudników. Jeden i drugi gdzieś tam się napinali obłudnicy. Niech spojrzą sobie w lusterko – przyznał Omielańczuk.

Odpowiedział również na zarzuty dotyczące stosowania dopingu i porównał konflikt z Oknińskim do… walki ze świnią w błocie:

Sprawdź! Ostre słowa Oknińskiego! Razem z Murańskim miał wystąpić w programie FAME: "Wycofuję swój udział. Murański to padalec. Wiem, po co miałem tam iść..."

– Mi się nie chce z nim kłócić, bo to jest, wiesz… Tak jak kiedyś jeden z moich kolegów walczących powiedział, że z nim to jest walka jak ze świnią w błocie. Ty się ujebiesz, a on nadal będzie miał satysfakcję. Z Mirkiem nie ważne, co o nim powiesz, aby było w Internecie głośno.

– Co do sterydów, to jak jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem. Ja Mirka znam bardzo długo, niech świętego z siebie nie robi.

Źródło: YouTube