Trener Mirosław Okniński tradycyjnie w swoim stylu wbił szpilkę w kolejnego rywala. Długo nie trzeba było czekać na odpowiedź.
18 maja podczas gali FAME 21 dojdzie do rewanżu pomiędzy Pawłem Tyburskim i Michałem Pasternakiem. W pierwszym pojedynku „Wampir” zerwał biceps już na początku starcia, a mimo to zwycięży. Przewalczył pełen dystans i zanotował pewną wygraną.
Tym razem Pasternak zapowiada, że Tyburskiego czeka brutalna lekcja pokory ze względu na to, jak zachowuje się po porażce. Freak fighter twierdzi, iż zdemoluje bardziej doświadczonego rywala, wygra przed czasem, a nawet zakończy jego karierę.
„Wampir” przy okazji ostatniej rozmowy dla FANSPORTU TV wyraźnie dał do zrozumiani, co czeka Tyburskiego:
Teraz głos zabrał również Mirosław Okniński. Trener Pasternaka zamieścił na swoich social mediach naganie, w którym wbił szpilkę w Tyburskiego:
– Chciałem pozdrowić glonojada. Jak nie wiecie kto to, to Paweł Tyburski to glonojad. 18 maja „Wampir” Pasternak jedzie na połów wielkiej ryby. Złapie na haczyk glonojada. Paweł Tyburski w strachu!
Freak fighter odpowiedział, gdy tylko zobaczył nagranie. Tak zareagował na słowa Oknińskiego:
– Jadę sobie na trening, odpalam DM, a tam coś takiego. Od starego chłopa. Ja trenera szanuję z racji wieku, ale to jest tak nieśmieszne, że aż śmieszne. Weźcie się za trenowanie, a nie pajacowanie.