Mirosław Okniński od dawna powtarza w wywiadach, jak marne podejście do treningów prezentuje Amadeusz „Ferrari” Roślik. Popularny trener przyznał w swoich social mediach, iż zastanawia się nad zakończeniem współpracy z freak fighterem!
„Łowca Skór” od dawna przygotowuje Roślika do walk. Sytuacja lekko zmieniła się przed FAME MMA 20, gdyż Amadeusz większość czasu spędził z trenerem od boksu w konkurencyjnym klubie. To jednak Okniński układał taktykę dla „Ferrariego” na turniej podczas jubileuszowej gali.
Losowanie było dość łaskawe dla Amadeusza, który w 1. rundzie trafił na „Krychę”. Pojedynek zakończył się dyskwalifikacją po 2. kopnięciach na krocze i Roślik awansował do półfinału. Tam jednak przegrał przez decyzję z późniejszym tryumfatorem turnieju, „Wiewiórem”.
Okniński zakończy współpracę z Ferrarim?!
Mirosław Okniński niejednokrotnie karcił Amadeusza w wywiadach, ale też podkreślał, że ma on wrodzony talent. Po FAME 20 trener nie gryzł się jednak w język i otwarcie mówił w wywiadach, że „Ferrari” ponownie olał przygotowania.
To może doprowadzić „Łowcę Skór” do drastycznego kroku. Jak przekazał na swoim Instagramie zastanawia się nad zakończeniem współpracy z Roślikiem!
– Przemyślałem sobie różne sprawy i stwierdziłem, że jeżeli „Ferrari” nie podejdzie poważnie do treningów, to będę musiał zrezygnować ze współpracy z nim. Po prostu nie lubię przegrywać i nie lubię, jak ktoś się nie przykłada. Po prostu będę musiał zrezygnować ze współpracy.