Norman Parke w ostrych słowach skomentował sytuację, do której doszło po zakończeniu main eventu fali FAME MMA 10. Zachowanie włodarzy głośno skrytykowali również widzowie, którzy nie pochwalają takiego podejścia.
W walce wieczoru jubileuszowej gali były zawodnik UFC zmierzył się z Kasjuszem Życińskim. Walka odbyła się w formule bokserskiej. Zawodnicy stoczyli 5 rund po 3 minuty. W jednej z odsłon Storminowi odjęto punkt za uderzenie głową jednak była to sytuacja, w której zawodnicy po prostu się zderzyli.
Życiński przed walką zapowiadał, że znokautuje rywala w 4. lub 5. rundzie. Był przekonany, że Parke nie ma wystarczających umiejętności bokserskich. Jak powiedział w jednym z wywiadów: „Stormin wydał na siebie wyrok śmierci”.
W klatce nie zobaczyliśmy jednak egzekucji. Parke świetnie zaskoczył rywala swoją strategią na ten pojedynek. Ostatecznie zawodnik debiutujący w FAME MMA wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów. Co ciekawe, natychmiast po ogłoszeniu werdyktu głos zabrali włodarze, którzy oświadczyli, że złożą protest.
Boxdel mocno zdenerwowany zakończył wypowiedź słowami – „I ch** mnie to obchodzi”. Następnie upuścił mikrofon i wyszedł z klatki.
Internauci mocno skrytykowali nieprofesjonalne zachowanie włodarzy, którzy wyraźnie faworyzowali Kasjusza Życińskiego. Po walce Boxdel przeprosił za to, co zrobił zarówno widzów, jaki i samego zawodnika, jednak Norman Parke bez wątpienia zapamięta to, jak został potraktowany. Natomiast jeśli chodzi o wynik walki, organizacja potwierdziła, że jest on ostateczny i Stormin zwyciężył jednogłośną decyzją.
Pod wpisem na Instagramie Boxdela, w którym przeprasza, pojawił się komentarz Stormina – „Good girl” (Dobra dziewczynka).
W ostrych słowach określił postawę włodarza w wywiadzie po walce. Podczas rozmowy z FightsportPL powiedział – Don Kasjo coś powiedział, że ssam kuta*a Krychy. Słuchaj, Boxdel ssie kuta*a Don Kasjo.
– Przyszedł powiedzieć, że przeprasza. Ja powiedziałem pokaż mi pieniądze, Boxdel pokaż mi pieniądze – dodał.
Poniżej możesz sprawdzić wywiad z rywalem Normana Parke. Zdenerwowany Don Kasjo zdradził, że jeśli werdykt nie zostanie zmieniony, to zastanowi się czy walczyć dalej.
Źródło: FightSportPL
