Norman Parke kolejny raz atakuje KSW. „Zostałem namówiony do walki z Gamrotem. Wlewali we mnie…”

Wygląda na to, że prawdopodobnie Normana Parke zakończy współpracę z organizacją KSW. Wszystko przez konflikt z jednym z włodarzy.

Konflikt na linii Parke – Lewandowski trwa już od dłuższego czasu. Fighter oskarżył jednego z szefów KSW o to, że nie wypłacił mu obiecanych pieniędzy. Nazwał go m.in. „dzi**ą”, która składa fałszywe obietnice. W social mediach pojawiło się wiele wpisów dotyczących włodarza organizacji.

Następnie Parke oświadczył, że stoczy pojedynek MMA poza KSW, oraz rozpoczął współpracę z FAME MMA. Na najbliższej gali w walce wieczoru zmierzy się z Kasjuszem Życińskim. Pojedynek odbędzie się w formule bokserskiej, a zawodnicy zawalczą o kilogramową sztabkę złota.

W wywiadach fighter zapewniał, że po starciu w FAME MMA powróci do KSW, gdzie będzie toczył kolejne pojedynki. Dzisiaj na Instagramie Parke wydał oświadczenie, że prawdopodobnie nie zawalczy więcej w Konfrontacji Sztuk Walki, wyjaśnił, że wszystko przez to, że nie dostał pieniędzy za walkę z Gamrotem, które obiecał mu Lewandowski, jeśli mimo wszystko wejdzie do klatki i nie wycofa się z pojedynku:

Siemka fani, pytaliście mnie, kiedy zawalczę dla KSW ponownie… Po pierwsze, nie jestem pewny czy to się wydarzy, ponieważ Martin jest mi winny pieniądze, nawet część z nich nie została mi zwrócona. Zostałem namówiony do walki z Gamrotem, kiedy nawet zespół medyczny mi zabronił walczyć ze względu na stan zdrowia. Wlewali we mnie 6 litrów płynów w kilka godzin, co było bardzo ciężkie. Kilkukrotnie prosiłem o zmianę wagi… Teraz otrzymałem ofertę od innej federacji MMA, z którą podpiszę kontrakt, jeżeli nie widzisz, żebym znowu tam walczył, wiesz dlaczego… Czekam na więcej informacji w przeciągu następnych dni, jeżeli nic się nie wydarzy, to czas na zmiany. MMA to moja pasja, wielkie podziękowania dla moich polskich fanów, którzy mnie wspierają – napisał na swoim Instagramie.

Fot. Instagram

Źródło: Instagram