Sergiusz „Nitro” Górski niejako sprostował swoją ostatnią wypowiedź pod adresem Mariusza Pudzianowskiego. Freak fighter nie spuścił jednak z tonu, a dodatkowo groził mu więzieniem.
Wszystko zaczęło się od feralnego wyjazdu „Pudziana” na mecz Polska – Austria. Na zawodnika KSW spadła lawina krytyki po tym, gdy pojawiły się informacje, że wcale nie dotarł on do Berlina.
Głos w tej sprawie na portalu X (Twitter) zabrał też „Nitro”. Kontrowersyjny streamer słynie z mocnych i wulgarnych wypowiedzi. Nie inaczej było tym razem, gdyż dwukrotny uczestnik gal Fame MMA nazwał Pudzianowskiego „cw…lem”.
Nitro jeszcze mocniej obraził Pudziana
Były strongman nie puścił tych słów płazem i odpowiedział na swoich social mediach:
– Jeżeli lubisz wszystko, co z tym słowem związane, to mogę ci użyczyć nogę od krzesła, którą tydzień temu kukurydzę mieszałem. Będziesz wiedział, co z tym zrobić. Przez przypadek Polska jest bardzo małym krajem i możemy znaleźć się w tym samym miejscu, a będę miał katar. Jak smarknę, to cię znokautuję tym gilem.
Sergiusz Górski odniósł się do tej wypowiedzi na jednym ze swoich transmisji. Streamer wprost powiedział, że jeśli zostanie uderzony przez Pudzianowskiego, bez zawahania zgłosi to na policję. Przy okazji „sprostował” nazwanie zawodnika KSW tzw. „c-wordem”.
– Grozić to… Od straszenia to są duchy. Jak mnie dotkniesz, pójdziesz siedzieć. Wam się wszystkim wydaje, że jak możecie kogoś uderzyć, to jesteście najgroźniejsi na świecie.
– Słowo cw…l może nie było adekwatne… ale zwykła ku..a jak najbardziej.