Niezadowalająca sprzedaż PPV gali FEN 37!? Paweł Jóźwiak komentuje: „Coś trzeba będzie pokombinować…”

Za nami gala Fight Exclusive Night 37, gdzie łącznie na karcie walk byliśmy świadkami 10 mocno sportowo pojedynków. W walce wieczoru Mateusz Rębecki pokonał przez jednogłośną decyzję sędziów Arkadijego Osipyana. Oprócz tego na karcie nie zabrakło innych świetnych nazwisk. Jak wygląda liczbowo sprzedaż PPV? Na ten temat w rozmowie z portalem MMA – bądź na bieżąco wypowiedział się właśnie prezes FEN – Paweł Jóźwiak.

Fani, którzy zgromadzili się we Wrocławiu byli podekscytowani m.in. mistrzowskim pojedynkiem Cezarego Oleksiejczuka, który rozprawił się na dystansie pięciu rund z Aigunem Akhmendovem. Licznie na gali pojawili się również kibice Dominika Zadory, który przegrał w rewanżowej walce przez TKO z Anatolym Hunanyanem.

Gala FEN 37 opiewała w mocne, sportowe nazwiska. Prezes FEN w rozmowie z fansportu.pl przed wydarzeniem odpowiedział na pytanie, jaka liczba sprzedanych subskrypcji PPV będzie dla niego zadowalająca.

Plan minimum to 20 tysięcy subskrypcji, a wszystko co powyżej będzie sukcesem. Mamy wszystko oszacowane, skalkulowane. Typowo sportowa karta, bez żadnych freaków. Mocne nazwiska, tym razem operacja powinna się udać. – mówił Paweł Jóźwiak w rozmowie z fansportu.pl

Czy „operacja się udała”? Po świetnej gali prezes FEN udzielił wywiadu dla portalu MMA – bądź na bieżąco.

Jak się okazuje – mocne, sportowe nazwiska nie przyciągnęły przed odbiorniki dużej liczby fanów.

„Freakowa gala FEN była lepsza, frekowo PPV lepiej się sprzedało. Jesteśmy w miarę zadowoleni, aczkolwiek sport to nie freaki i PPV nie sprzedaje się tak dobrze, jak przy freakach.” – skomentował Jóźwiak.

Dodając – „Wolałbym, żeby to sport sprzedawał dużo więcej PPV, ale niestety żyjemy w czasach w jakich żyjemy, trzeba się z tym zmierzyć, zaakceptować i szukać innych rozwiązań.”

O jakich rozwiązaniach mowa? Raczej przesądzone jest to, że na kolejnej gali FEN zobaczymy jeden, bądź więcej pojedynków freakowych!

„Jak widać samym sportem tego PPV nie da rady pociągnąć w jakiś mega ilościach. Coś trzeba będzie pokombinować. Jeśli dalej ma być PPV w takim samym formacie, to trzeba będzie jedno, bądź dwa zestawienia freakowe niestety dołożyć. Ja bym tego najchętniej nie robił, ale trzeba będzie to zrobić. Może nie tak jak na FEN 24, gdzie połowa karty to były freaki i to było przegięcie, ale te gale telewizyjne, Polsatowe, PPV – to takie twarze będzie trzeba dołożyć, ale bardziej freaki telewizyjne, a nie internetowe, bo telewizja, a internet to dwa inne światy.” – podsumował Jóźwiak.

Źródło: MMA – bądź na bieżąco