
Za nami jeden z dwóch extra fighów gali GROMDA 22. „Niedźwiedź” zmierzył się z „Majkiem”.
Gala GROMDA 22 ponownie przykuła uwagę tysięcy kibiców walk na gołe pięści. Zasady w Mieście Grzechu pozostały niezmienne. Do ringu 4×4 m wchodzi dwóch bijoków, którzy walczą na przestrzeni czterech trzyminutowych rund. Ostatnia, piąta odsłona, jest nielimitowana czasowo. Po wszystkim jest jednak oddawany wzajemnie szacunek, a rywale zbijają „piony”.
W jednym z dzisiejszych extra fightów „Niedźwiedź” zmierzył się z „Majkiem”. Mateusz Kopeć, który kryje się pod pierwszym pseudonimem, to bijok znany jeszcze z gali GROMDA 3. Z różnym skutkiem radził sobie w ringu 4×4 m, ale na jego koncie są nokauty na „Harym”, Jamesie Daviesie czy „Góralu”. Mikołaj Prabucki wziął udział w turnieju do 80 kg, z którego wycofać się musiał z powodu kontuzji. Później zaś przegrał przez KO z „Kiwim”.
GROMDA 22: Niedźwiedź vs Majk
RUNDA 1: Majk zaczął walkę polując na lewy prosty. Niedźwiedź na wstecznym poczęstował rywala dobrym sierpem, dołożył rozcinający lewy. Niedźwiedź polował na kontrę, ale to Majk posłał go na deski swoim kontruderzeniem!
WYNIK: Majk wygrał przez TKO w 1. rundzie!