Niedoszły rywal Diablo Włodarczyka puszcza oko w kierunku KSW. PashaBiceps chętny na walkę!

Jarosław „pashaBiceps” Jarząbkowski zdradził, że chętnie wróciłby do sportów walki. Tym razem legendarny e-sportowiec chciałby spróbować swoich sił w federacji KSW.

Znany z występów na scenie freak fightów „Pasha” ma już za sobą dwa pojedynki. W debiucie pokonał „Owcę WK” w formule bokserskiej, a następnie przegrał z Marcinem Dubielem, który poddał go w pierwszej rundzie. Trzecia walka, planowana z Krzysztofem Włodarczykiem, ostatecznie nie doszła do skutku po tym, jak pięściarz nie pojawił się na konferencji przed galą FAME na Stadionie Narodowym.

Streamer „pashaBiceps” o potencjalnej walce w KSW

W jednym z najnowszych materiałów Jarosław Jarząbkowski przyznał, że wciąż ma sportowy niedosyt i rozważa powrót do treningów. Tym razem jednak nie interesują go freak fighty, a sportowe wyzwanie na najwyższym poziomie.

Słuchajcie, gdzieś tam miałem zajawkę dość mocną na sztuki walki. Myślę, że jeszcze mam ogromny niedosyt. Często robię tak, że idę pod prąd. Jak popularyzacja jest skierowana w stronę świata freak fightowego i większość tam idzie, to ja chcę wyzwanie typowo sportowe w KSW – powiedział na nagraniu „Pasha”.

Czemu nie? A do tego jeszcze głośno mówi Woju i Martin Lewandowski, że jestem osobą, którą by wzięli gdzieś do swojego świata sportowego. To jeszcze bardziej mi skrzydeł dodaje – dodał legendarny e-sportowiec.

Warto przypomnieć, że temat ewentualnego debiutu „pashyBicepsa” w KSW pojawiał się już wcześniej. Jarząbkowski spotkał się nawet z Maciejem Kawulskim, jednak wówczas odrzucił propozycję, tłumacząc, że nie chciał „wchodzić na podwórko zawodowców”, którzy poświęcili całe życie, by dojść na szczyt.