Podczas specjalnego wydania programu Roast przed ważeniem Clout MMA 5 doszło do konfrontacji Denisa Załęckiego z Michałem Pasternakiem. Na moment do sceny zbliżył się też Natan Marcoń, przez co… mogłoby nie dojść do walki „Bad Boya”.
Torunianin na jutrzejszej gali Clout MMA 5 miał zmierzyć się z „Ferrarim”, który jednak wycofał się z powodu problemów rodzinnych. Jego miejsce zajął Michał Pasternak, który spotkał się też z „Bad Boyem” na specjalnym programie Roast.
Całą kartę walk obstawicie tylko i wyłącznie u bukmachera Fortuna. Kliknij poniżej i odbierz darmowe 20 PLN za pełną rejestrację!
Odbieram bonusy na Clout MMA 5
Denis chciał odwołać walkę przez Natana!
Denis kilkukrotnie musiał odpowiadać na pytanie, dlaczego z szeregu rywali zdecydował się akurat na Pasternaka. Poruszony został też temat Natana, który za moment pojawił się pod sceną. Załęcki natychmiast się odpalił:
– Słuchajcie, dz…ka wejdzie na scenę – walki nie ma. Ku…stwo, które obraża rodzinę… – powiedział Denis, ale przerwał, bo chciał rzucić mikrofonem w Marconia. Powstrzymała go jednak ochrona.
– Słuchaj, mówię ci, dz..wko, bo nie dojdzie do walki i będzie roz…bany za halą. Mówię ostatni raz dla federacji: zaraz się wk…wię i walki nie będzie! Wyp…dalaj stąd dz…wko j…ana! Jeszcze raz tu dz…wka wejdzie i walki nie będzie – dodał Denis.
Poniżej nagranie z sytuacji.