Natan Marcoń jasno pokazuje, że jasno oddzielać świat freak fightów od prawdziwego życia. Na swoich social mediach opublikował nagranie z hejterami, którzy po głupim żarcie uciekali od niego w popłochu.
Świat freak fightów od samego początku mieni się złą sławą w opinii publicznej. Na konferencjach i wywiadach nie brakuje awantur, które kończą się rękoczynami. Ze względu na młodocianą widownię zawodnicy muszą się potem liczyć z falą hejtu od osób, które przeciwne są tego typu wydarzeniom.
Natan Marcoń skonfrontował się z hejterami!
Jedną z najbarwniejszych postaci ostatnich miesięcy jest Natan Marcoń. „Bóg Estetyki” swoją kreacją zalazł za skórę wielu osobom, jak Denis Załęcki, Denis Labryga, czy Adrian „Polak” Polański.
Freak fighter na swoich social mediach opublikował nagranie, na którym konfrontuje się z kilkuosobową grupą młodzieńców. Ci mieli w ramach żartu zadzwonić do mieszkania mamy Marconia. Gdy jednak Natan do nich wyszedł, by wyjaśnić wszystko osobiście, ci od niego uciekli.
Dodatkowo freak fighter dodał kilka słów od siebie zaznaczając, że zna już nazwiska czwórki, której średnio udał się „prank”. Marcoń podkreślił też, że mimo różnicy wyglądu nie są oni od niego tak dużo młodsi:
– Ktoś powie, że to są dzieciaki. Po pierwsze w ch…u to mam, jeżeli naruszają prywatność mojej mamy. A po drugie już znam imiona, nazwiska, dostałem szkołę. Oni są ode mnie młodsi 2-3 lata. Ja wtedy zaczynałem karierę robić i nie miałem takich głupot w głowie.
Natan Marcoń vs hejterzy‼️
— FAST INFO (@Fastinfoo) April 5, 2024
Natan podkreślił, że chłopaki są 2-3 lata młodsi od niego pic.twitter.com/dvEY3zX7E9