Wygląda na to, że poznaliśmy plany Tomasza Narkuna, o których niedawno mówił dyrektor sportowy KSW. Były mistrz planuje podbić organizację UFC.
Narkun przez długi czas zasiadał na tronie KSW w kategorii półciężkiej. Zdobył go w 2015 roku i obronił 5 razy, kończąc wszystkich pretendentów przed czasem. Jako jedyny zawodnik dwukrotnie pokonał też Mameda Khalidova oraz nieudanie próbował sięgnąć po tytuł wagi ciężkiej.
Pas stracił dopiero w pojedynku z Ibragimem Chuzhigaevem, a następnie został ciężko znokautowany przez Henrique’a da Silvę, który był skazywany na porażkę. Od tamtego czasu stoczył jedną walkę na lokalnej gali w Szczecinie, którą wygrał w 16 sekund.
Przy okazji programu MMA STUDIO o Narkuna zapytany został Wojsław Rysiewski, który przyznał, że raczej nie zobaczymy go już w KSW – No chyba nie. Przede wszystkim Tomek ma inny plan i życzę mu, żeby go spełnił. Tę wspólną podróż chyba już zakończyliśmy.
Wygląda na to, że plany, o których mówił Rysiewski to przejście do UFC. Teraz Narkuna w programie Oktagon Live zapowiedział, że zamierza zdobyć kontrakt w organizacji i po kilku wygranych sięgnie po tytuł:
– 22 września wygrywam z Adamem Kowalskim. Koniec grudnia, czy początek grudnia, wygrywam następną walkę. Kontraktuje mnie UFC. Kilka walk i zdobywam mistrzowski pas największej organizacji na świecie.