Narkun i Chuzhigaev skomentowali awanturę na XTB KSW 100 [VIDEO]

Byli mistrzowie KSW Tomasz Narkun i Ibragim Chuzhigaev znaleźli się na ustach wszystkich po jubileuszowej gali. Niestety jednak niewiele ma to wspólnego ze sportowym zachowaniem.

Podczas KSW 100 byliśmy świadkami włączenia kolejnych osób do Galerii Sław polskiej organizacji. Jak Łukasz Jurkowski został włączony przed tysiącami fanów na Stadionie Narodowym, tak tym razem Paweł Nastula i Andrzej Janisz drogę do klatki po odbiór pierścieni pokonali w szpalerze złożonym z byłych mistrzów.

Podczas ceremonii nie zabrakło jednak awantury. Tomasz Narkun spiął się z Ibragimem Chuzhigaevem, co obiło się szerokim echem w mediach. Tego typu zachowanie pasowałoby do konferencji, czy nawet gal freakowych, od którego to świata grubą kreską oddziela się KSW.

Narkun i Chuzhigaev po awanturze na KSW 100

„Żyrafa” i „The Million First” od dawna mają ze sobą na pieńku. To właśnie Rosjanin z tureckim paszportem odebrał Polakowi mistrzostwo wagi półciężkiej. Narkun po jeszcze jednej przegranej rozstał się z największą polską organizacją MMA. Tomasz nigdy nie uznał mistrzostwa Chuzhigavea, którego nazywał po walce „pajacem”.

Zawodnik obecnie występujący w organizacji Seaside BattleS skomentował wpis Adama Lewickiego, który zamieścił nagranie post factum spięcia byłych mistrzów. Narkun zauważył, że dziennikarz nie wspomniał o całym zajściu:

Napisałeś tylko o froncie, który już miał miejsce na samym końcu. Chciałbym zacząć od początku gdzie to Czuzigajew przyszedł do mnie z pretensjami z czego zaczęła się przepychanka – napisał na portalu X (Twitter) Tomasz.

Niebawem odniósł się też do zajścia na swoim Instagramie, gdzie wystosował przeprosiny:

Witam wszystkich. Chciałbym się odnieść do sytuacji, która miała miejsce wczoraj na KSW 100. Chciałbym przeprosić z tego miejsca wszystkich fanów. Chciałbym odnieść się do perspektywy z jakiej ja to widziałem. Otóż w pewnym momencie Ibragim podszedł do mnie i zaczął wylewać swoje żale odnośnie naszego konfliktu. To przerodziło się w przepychanki. W pewnym momencie Ibragim jako pierwszy uderzył mnie, zaczęliśmy wymieniać ciosy, zostaliśmy rozdzieleni przez ochroniarzy i na tym był koniec. Tak to wyglądało z mojej perspektywy.

Szczerze powiem wam, że jestem bardzo niezadowolony z faktu, że doszło do tego. Ponieważ uważam nas za profesjonalnych zawodników i nie ma na to miejsca, na takie zachowanie. Jeżeli w przyszłości mielibyśmy się gdziekolwiek konfrontować to tylko i wyłącznie na ringu lub też w klatce. No i tyle, dziękuję i pozdrawiam.

Również Ibragim Chuzhigaev zabrał głos w sprawie konfrontacji na KSW 100. Rosjanin z tureckim paszportem w wymownym wpisie wbił szpilę w „Żyrafę” jasno sugerując, że ten posmakował jego dłoni.

2-0 – podpisał zdjęcie swojej dłoni na twarzy żyrafy „Million First”.