Najman odpowiada Szpilce i nadaje sobie nowy pseudonim! „Jeżeli Artur wykupuje PPV, nie można go zawieść. Tam będzie Najman o nowym pseudonimie”

Marcin Najman odpowiedział na ostatnie słowa Artura Szpilki i zaprosił go do oglądania High League 6. Zapewnia, że rozgromi swojego przeciwnika.

Już 18 marca do klatki powróci „El Testosteron”, który stoczy kolejny pojedynek. Miał zmierzyć się z Jackiem Murańskim, ale jak wiemy, nie zawalczy, więc federacja musiała poszukać zawodnika na zastępstwo. Kibice chcieliby zobaczyć starcie z „Boxdelem” lub „Hardkorowym Koksem”, jednak rywala zapewne poznamy dopiero na pierwszej konferencji.

Najman odpowiada Szpilce

Kilka dni temu Artur Szpilka udzielił wywiadu portalowi MMA Rocks, w którym wypowiedział się na temat freak fightów. Przyznał, że nie jest to jego świat, jednak zawsze gdy walczył Marcin Najman, wykupował gale, aby obejrzeć jego pojedynki:

– Ja nigdy nie byłem tym zainteresowany. Wiadomo, że jak ktoś tam się kłóci, to zobaczysz, bardziej dla śmiechu. Muszę przyznać, nie wiem, czy powinienem to mówić, ale np. zawsze jak walczył nasz obrońca Częstochowy Marcin, to zawsze włączałem. Mówiłem Kama: „Wykup, zobaczymy, co będzie się działo”. Co by nie mówić jest coś, że włączysz z ciekawości.

Na te słowa „El Testosteron” odpowiedział poprzez swoje social media i zapewnił byłego pięściarza, że tym razem przejedzie się po rywalu niczym walec:

– No to, jeżeli „Szpila” wykupuje PPV, żeby pooglądać, co się w tych walkach Najmana wydarzy, to nie można go zawieść. Arturo, spokojnie możesz wykupić PPV, ponieważ tam będzie Najman o nowym pseudonimie „Walec”! Po prostu przejadę się po moim rywalu jak walec. Ciężko zapierniczam, żeby tak było.

Co ciekawe, kilka miesięcy temu Najman po wygranej Szpilki z Siergiejem Radczenką na gali KSW 71, rzucił byłemu pięściarzowi wyzwanie. Wcześniej natomiast postawił siebie w roli faworyta i stwierdził:

– Jakbym widział swój pojedynek z Arturem Szpilką? W tej chwili z takim Arturem, który ma zadebiutować w formule MMA, wygrałbym bez większych problemów, tak mi się wydaje. To jest jednak już trochę czasu, jak ja jestem w MMA. Mam już 11 walk, a od kiedy zacząłem trenować z Damianem Herczykiem, solidnie 1.5 roku przetrenowaliśmy. To z ostatnich 6 walk w MMA, mam 4 wygrane.

Źródło: Twitter