Murański komentuje atak Tańculi na Pasuta! „Takefun ma kontuzję, Szalony Reporter poprosił o przełożenie walki. Niczego nie odrzucili”

Jacek Murański postanowił stanąć w obronie swojego rywala Roberta Pasuta, który został zaatakowany przez Arkadiusza Tańculę.

„Aroy”, który z Murańskimi stoczył łącznie cztery pojedynki, po ostatnich walkach na FAME 15 liczył na to, że Jacek nie powróci do klatki największej polskiej federacji freakowej. Ten jednak stoczy pojedynek już na kolejnej edycji, która odbędzie się w listopadzie.

Tańcula jest wściekły na to, że Robert Pasut zdecydował się przyjąć pojedynek. Najpierw w wywiadach, a następnie podczas wczorajszej konferencji obrażał „Sutonatora”, twierdząc, że ten zachowuje się jak „sprzedajna ku*wa”. W odpowiedzi Pasut przyznał, że Arkadiusz jest hipokrytą, gdyż z samym Jackiem walczył dwukrotnie i zarobił duże pieniądze.

Murański stanął w obronie rywala

„Aroy” zdradził także, że pojedynek oferowano również innym zawodnikom, wśród których znaleźli się „Szalony Reportem”, „Nitro” oraz „Takefun”, który miałby zarobić milion złotych za starcie z „Muranem”.

Teraz w ostatnim wywiadzie dla fansportu.pl Jacek Murański zapewnia, że Tańcula nie mówi całej prawdy. Jak wiadomo, „Takefun” jest kontuzjowany i to właśnie z tego powodu miał odrzucił propozycję. Natomiast „Szalony Reporter” według „Murana” chciał stoczyć starcie, ale w innym terminie.

– Faktycznie taką walkę miał Takefun zaproponowaną. Nie odrzucił, tylko ma złamaną rękę. Ten szczuro-esbek „Szalony Reporter” też niczego nie odrzucił, tylko poprosił federację, żeby walka odbyła się w lutym. I teraz skąd wściekłość, że jestem zestawiony z Robertem Pasutem. Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Konkretnie chodzi o to, że widzą, że będzie nowe rozdanie. Po walce z Pasutem może nikogo nie interesować zestawienie ze szczuro-esbekiem.

Co ciekawe, Jacek Murański twierdzi, że Arkadiusz Tańcula wyjdzie z nim do kolejnego, już trzeciego pojedynku:

– Im się wydawało, że są znaczącymi postaciami. Stąd takie obrzydliwe słowa i nazwanie Pasuta „Sprzedajną kurą”, za przyjęcie walki ze mną. To, kim jest Arkadiusz Tańcula za przyjęcie ze mną dwie walki? To jest podwójną „kurą”. To wam powiem jeszcze więcej, zobaczycie i wrócicie do wywiadu, będzie potrójną „kurą”, bo weźmie trzecią walkę ze mną.

Źródło: fansportu.pl