Wydane wczoraj oświadczenie FAME MMA na temat odcięcia się i kar za kryminogenne słowa i zachowania spotkały się z dużą aprobatą. Ostro na nie zareagował za to Liroy.
Federacje freak fight, a zwłaszcza FAME, od dawna chcą wyplenić z konferencji i programów wykorzystywanie terminów typu „konfident”, czy „sześćdziesiątka”. Temat ten poruszany był już rok temu, gdy prowadzący Hubert Mściwujewski zwrócił uwagę na to, iż możemy to mieć bardzo zły wpływ na młodszych widzów.
Przed kilkoma dniami największa organizacja freak fight w Polsce po raz kolejny napisała o tym w poście w social mediach. Wczoraj zaś pokazano, że stanowczo odcinają się od wszystkich „zachowań popularyzujących zjawiska znane opinii publicznej jako “gangsterskie”„. FAME opublikowało kolejne mocne oświadczenie.
– (…) Zarząd federacji FAME MMA podjął decyzję o zaostrzeniu działań zapobiegawczych. Na zawodników, którzy swoją postawą będą normalizować kryminogenne zachowania, nałożone zostaną wysokie kary finansowe. Osoby, które nie zaakceptują tych zasad, nie będą mogły liczyć na współpracę z naszą federacją. Zaostrzenie zasad dotyczy również publiczności. Osoby, których zachowanie będzie sprzeczne z naszymi wytycznymi, będą każdorazowo wyprowadzane w asyście ochrony oraz otrzymają dożywotni zakaz wstępu na wydarzenia organizowane przez FAME MMA. Również użytkownicy mediów społecznościowych niestosujący się do naszych zasad w tym zakresie, muszą liczyć się z permanentnym zablokowaniem dostępu do oficjalnych kanałów FAME MMA. – można przeczytać w piśmie, którego całość dostępna jest TUTAJ -> Fame MMA zaostrza zasady! Będą kary dla zawodników i publiczności. „Będziemy kontynuować wzmożone działania aż do skutku”.
Głos w tej sprawie zabrał były poseł z ramienia Kukiz’15, znany raper Liroy. Piotr Marzec skomentował na jednym z portali związanych z MMA napisał:
– Teraz to kogoś tu dobrze poje… Przecież od lat walczę o zniesienie 60-tki bo to narzędzie nadużywane przez prokuratorów i wspierający kryminalistów, którzy kosztem innych często niewinnych się oczyszczają
W kolejnym poście dodał też jeszcze:
– Jak by nie było art. 60 kk to wielu niewinnych by nie siedziało a wielu winnych zakłamanych i zinstrumentalizowanych sprzedawczyków by odbywało zasłużone dla nich kary. Art 60 pozwala na ogromne manipulacje i mija się z prawdą będąc jedynym narzędziem w rękach prokuratury bez twardych dowodów. Oby nikogo z Was nie spotkały pomówienia wyssane z palca i mające na celu was zniszczyć. Dużo w biurze Poselskim miałem interwencji w sprawach moim zdaniem często niewinnych ludzi. Więc jeśli ktoś korzystał z 60-tki to ….