Mistrz KSW niezadowolony z wypłaty! Mocna odpowiedź na krytykę Kawulskiego

Gala KSW 94 nie obeszła się bez kontrowersji. Wszystko za sprawą krytyki, jaka szef organizacji skierował w stronę mistrz kategorii półśredniej.

W main evencie Adrian Bartosiński przystąpił do kolejnej obrony tytułu. Zmierzył się z Igorem Michaliszynem, jednak musiał walczyć z kontuzją. W trakcie przygotowań poważnie złamał nos z przemieszczeniem. Jeden celny prosty odnowiłby uraz i uniemożliwił zawodnikowi oddychanie.

„Bartos” musiał więc realizować swój gameplan i unikać wymian w stójce, co też mu się udawało. W trzeciej odsłonie poddał rywala, wygrywając kolejne starcie przed czasem. Przebieg pojedynku nie spodobał się jednak Maciejowi Kawulskiemu, który skrytykował mistrza zaraz po gali, a także w ostatnim wywiadzie dla Klatka po klatce:

– To gameplan niegodny main eventu albo nawet zwykłej walki na KSW. To była słaba walka. W moim poczuciu jedna z najsłabszych w historii KSW. Doceniłbym bardziej postawę Igora, który chciał się bić, niż jego przeciwnika, który tę walkę utrudniał.

Te słowa nie spodobały się mistrzowi, który w odpowiedzi wbił szpilkę w organizację, poruszając temat zarobków:

– Wypłata też była niegodna main eventu.