
Jeden z zawodników UFC rzucił ciekawym pomysłem na kolejną walkę Michała Oleksiejczuka. Czy Polak zawalczy o miano „króla Sao Paulo”?
Popularny „Husarz” w miniony weekend stoczył swoją szesnastą walkę pod szyldem UFC. Michał Oleksiejczuk przerwał fatalną passę, która imała się go przez cały 2024 rok. Polak zakończył go z serią trzech porażek, ale kolokwialnie mówiąc brał co dawali i zawsze był gotów na wyzwania.
Tym samym zapracował sobie na nowy kontrakt w UFC, a do kolejnego pojedynku przygotowywał się w brazylijskim klubie Fighting Nerds. Tam szlifował formę między innymi pod okiem swojego byłego rywala, Caio Borralho.
Efekt? Kapitalny występ na UFC 314, który Oleksiejczuk zakończył zwycięstwem w pierwszej rundzie. Było to już siódme zwycięstwo „Husarza” przed czasem w oktagonie. Co więcej, wszystkie Michał odnosił właśnie w otwierających odsłonach.
De retour sur le chemin de la victoire 🤩
— UFC France (@UFCFRA) April 12, 2025
Michal Oleksiejczuk s'impose par TKO au premier round
📺 Regardez les prelims de l’#UFC314 EN DIRECT sur UFC Fight Pass pic.twitter.com/k3odn2uhDJ
Michał Oleksiejczuk w walce o miano „króla Sao Paulo”?
Wiktoria Oleksiejczuka w Miami była pierwszą odniesioną w nowych barwach. Michał w wywiadzie po walce zapowiedział, że zakochał się w Brazylii i na pewno wróci do Fighting Nerds. Wyzwał też na pojedynek Paula Craiga, niemniej do tego starcia nie dojdzie.
Szkot bowiem zapowiedział zmianę kategorii wagowej. „Husarz” zatem będzie czekał na dyspozycje UFC. Pomysł na kolejnego oponenta dla Polaka rzucił za to zawodnik wagi lekkiej, Renato Moicano.
– Ludzie w Brazylii robią o tym memy – powiedział reprezentant Kraju Kawy w podcaście Show Me The Money. – Wygrał i mówią, że jest z Fighting Nerds. Gdyby przegrał, to by mówili, że jest z Chute Boxe.
– Chciałbym teraz zobaczyć jego walkę z Marco Tulio. Michał vs. Marco, sami popatrzcie: jeden reprezentuje Fighting Nerds, drugi Chute Boxe. Oba kluby są z Sao Paulo i jest między nimi duża rywalizacja. To walka wy…bana w kosmos! Sprawdźmy, kto jest królem Sao Paulo!
Wspominany Brazylijczyk ma za sobą dwa starcia w UFC, do którego dostał się przez Contender Series. Znokautowawszy w styczniu Ihora Potierię Tulio wystąpił niedługo przed Michałem Oleksiejczukiem na UFC 314. Tam w drugiej rundzie znokautował Treseana Gore.