Michała Oleksiejczuka czeka nie lada wyzwanie podczas UFC 299. Jak „Husarz” opisuje swojego rywala, Michela Pereirę?
Oleksiejczuk już po raz trzynasty zawita do oktagonu najlepszej ligi MMA. Michał od niedawna występuje w wadze średniej, gdzie skończył wszystkich trzech rywali, z którymi wygrywał. Teraz czeka go pojedynek z niezwykle efektownie walczącym Michelem Pereirą.
Wszystkie walki UFC 299: O’Malley vs Vera 2możecie obstawić na stronie i w aplikacji bukmachera Fortuna. Nowi użytkownicy na start otrzymają darmowe 30 zł, a trzy pierwsze zakłady do 100 zł obstawicie bez ryzyka! To 300 zł, które Fortuna zwróci na konto gracza.
Michał Oleksiejczuk opisuje rywala na UFC 299
Kompilacje z akcjami Brazylijczyka łatwo znaleźć w sieci. „Demolidor” zasłynął nietuzinkowymi kopnięciami, czy nawet saltami na zawodników będących na macie. W rozmowie z Michałem Tuszyńskim z kanału Fansportu TV Michał Oleksiejczuk został poproszony o opisanie rywala jednym słowem:
Trwa Misja UFC 299! Wywiady i inne materiały znajdziesz tutaj!
– Myślę, że „chaos”. Wiadomo, że on jest bardzo doświadczony i też wie co robi w klatce. Ale jego techniki wydają się nieszablonowe i chaotyczne. Tak ja bym to określił – powiedział Michał, który potwierdził też słowa dziennikarza, że Pereira nie jest fighterem, na którego łatwo jest się przygotować. – Nie jest poukładany, więc może być niewygodny w klatce. Ale zobaczymy, jak to będzie.
