Michał Materla zadebiutuje w pojedynku na gołe pięści? Denis Załęcki potwierdza, że jest taka możliwość. Aktualnie prowadzi rozmowy z byłym mistrzem KSW.
Michał Materla aktualnie nie jest związany z żadną organizacją, a bez wątpienia wielu chciałoby podpisać z nim kontrakt. Po kilkunastu latach współpracy z KSW fighter niespodziewanie ogłosił, że odchodzi z największej polskiej federacji MMA.
Taka decyzja wiązała się z projektem, jakim był EFM Show. Wraz ze swoim bratem postanowił poprowadzić własną organizację. Jednak zaledwie po jednej gali, na której zawalczył w main evencie, ogłosił że to koniec jego działalności w EFM Show.
Zawodnik dostał już propozycję powrotu do KSW na styczniowej gali, jednak Maciej Kawulski przyznał, że oferta jest adekwatna do ostatnich działań Materli w sportach walki, oznacza to, że może nie być z niej do końca zadowolony. Okazję próbuje wykorzystać również FEN.
Cezary Oleksiejczuk, który podczas sobotniej gali wygrał mistrzowski pas dywizji półśredniej, rzucił wyzwanie Materli. Chciałby z nim zmierzyć się o tytuł kategorii średniej. Prezes FEN Paweł Jóźwiak potwierdził, że prowadzi rozmowy z legendą polskiego MMA.
W swojej organizacji chciałby zobaczyć go również Denis Załęcki. W ostatnim wywiadzie dla Mateusza Kaniowskiego przyznał, że prowadzi z nim rozmowy i jest szansa na to, że na gali The War Materla stoczy pojedynek na gołe pięści. Być może będzie to formuła 2vs2.
Na gali The War widzieliśmy już pojedynki 5vs5, 3vs3 czy także starcia kobiet. Debiut Michała Materli na gołe pięści bez wątpienia wzbudziłby ogromne zainteresowanie polskich kibiców.
– Ostatnio też rozmawiałem z Michałem Materlą. Był chętny, żeby zawalczyć, może 2 na 2. Dogadujemy się, zobaczymy. Nie powiedział, że nie, ale też nie powiedział na 100% tak. Myślę, że jak się dogadamy dobrze finansowo, to chciałbym być z Materlą w teamie i byśmy wyszli na jakichś mocnych dwóch zawodników – przyznał Załęcki.
Co ciekawe, Materla myślał już o walkach na gołe pięści przy okazji gali Genesis. W rozmowie z portalem Super Express przyznał jednak, że jest pewien powód, dla którego musi porzucić taki pomysł.
– Byłem na gali Genesis i padło takie pytanie od któregoś z dziennikarzy. Usłyszała to moja żona i od razu dostałem telefon, że nie ma takiej opcji i żebym sobie to wybił z głowy. Przez 20 lat się ze mną męczy, wytrzymuje moje humory i zawsze mnie wspiera, nie mogę jej tego zrobić, nie wypada nawet polemizować. Powiedziała, że nie, to muszę to zaakceptować – powiedział fighter.
Źródło: YouTube/ Super Express
- Bartosiński przerwał milczenie! Zabrał głos po porażce z Mamedem na KSW 100
- Niemiłe zaskoczenie? Znamy rywala Labrygi na gali Babilon MMA 50
- Bombardier na GROMDA 19! Były rywal Pudziana zawalczy na gołe pięści
- Muradov wolał FAME od KSW! Niebawem walka w rzymskiej klatce
- Wrzosek bez szans z De Friesem? „Moim zdaniem to będzie masakra” [VIDEO]