Conor McGregor zdążył już zapowiedzieć, kiedy możemy spodziewać się jego kolejnego występu w oktagonie. Inne zdanie na ten temat ma jednak Dana White.
Wielki powrót byłego podwójnego mistrza UFC miał nastąpić w ten weekend podczas UFC 303. Jak doskonale wiadomo, Irlandczyk wypadł z powodu urazu stopy i po raz kolejny odsunięta w czasie została jego walka z Michaelem Chandlerem.
Conor McGregor pojawił się w ubiegły weekend podczas gali Bellatora w Dublinie, gdzie stanął w narożniku Sinead Kavanagh. Nie zabrakło też wywiadu z „The Notoriousem” w roli głównej, w której tenże zapowiedział, kiedy będzie gotów do walki:
– Sierpień, wrzesień… bardzo bym tego chciał. Dochodzę do siebie, stało się to dokładnie 3 tygodnie temu. Jestem ty w klapkach, na szczęście bardzo wygodnych, ale to dlatego, że nie mogę wsadzić stopy do buta.
Dana White skomentował wypowiedź McGregora
Niedługo po tym, jak gruchnęła wiadomość o urazie Irlandczyka, Dana White jasno dał do zrozumienia: dopóki McGregor nie będzie w 100% zdrowy, dopóty nie będzie rozmów o nowej dacie powrotu.
W rozmowie z dziennikarzami podczas konferencji prasowej po gali w Rijadzie szef UFC nie zmienił swojego podejścia:
– Na ten moment, nie wiem [kiedy wróci Conor]. Mamy zawalony kalendarz, więc zobaczymy. Nic jednak nie zrobię, dopóki nie dowiem się, że Conor jest w pełni zdrów.
– Nie ma nawet sensu poruszyć tematu daty. Co z wrześniem? A może październik? Nie jest gotowy. Po co więc o tym gadać? (…) Nie myślę o kolejnej walce Conora. Nie mam żadnych ram czasowych, niczego. McGregor jest kontuzjowany.