Mateusz Murański wygrywa z Alanem! Został wygwizdany przez kibiców!

Za nami pojedynek, na który czekało wielu kibiców. W krakowskiej Tauron Arenie Mateusz Murański zmierzył się z Alanem Kwiecińskim. Zawodnicy mieli szansę wyjaśnić konflikt.

„Alanik” to doświadczony zawodnik sportów walki. W swojej karierze występował zarówno dla organizacji sportowych, jak i freakowych. Ma na swoim koncie pojedynki w formule K-1 i MMA. Ostatni raz widzieliśmy go w akcji na gali High League 2, kiedy to zmierzył się z Denisem Załęckim.

Teraz Alan powrócił do federacji FAME, dla której stoczył 4 starcie. Do klatki wszedł z bilansem 1-2. Zwyciężył jedynie kickbokserski pojedynek z Piotrem Pająkiem. Natomiast przegrał w rewanżu na zasadach MMA, a wcześniej w tej samej formule przegrał z Arkadiuszem Tańculą.

Dla Murańskiego był to 5 pojedynek we freakowej karierze. Zadebiutował w FAME porażką z „Aroyem”, po czym zaliczył serię trzech zwycięstw. Ma na swoim koncie ciężkie KO na „Mielonidasie”. W wywiadach przed walką wyjaśnił, że nienawidzili Alana jeszcze bardziej, niż Tańculę i zamierza ponownie wygrać przez ciężki nokaut.

-> OGLĄDAJ FAME 14 NA ŻYWO

RELACJA

Runda 1:

Walkę rozpoczął Alan od niskiego kopnięcia. Następnie dołożył świetną kombinację kickbokserską. Muran widocznie polował na jeden cios. Kwieciński poszedł mocno do przodu, ale rywal trafił dwa moce ciosy w kontrze. Mateusz wystrzelił piekielnym cepem. Alanik był zdecydowanie szybszy dzięki czemu trafiał wiele celnych ciosów. Cały czas dokładał do swoich ciosów niskie kopnięcie. W końcówce Kwieciński zanurkował po nogi rywala obalając go.

Runda 2:

Alan znów rozpoczął od niskiego kopnięcia. Murański wystrzelił serią piekielnych sierpów, po który rywal  padł na deski. Mateusz doskoczył do niego z kilkoma ciosami, jednak. Alanowi udało się przetrwać, ale to Mateusz był z góry. Kwieciński odzyskał pozycję i zapiął gardę. W parterze niewiele się działo, choć na 30 sekund Alan poszedł po balachę, ale udało mu się przetrwać dzięki nieprzepisowemu zachowania Alanika, który łapał za rękawice rywala. Sędzia postanowił podnieść walkę do stójki, ale zabrzmiał gong kończący rundę.

Runda 3:

Mateusz poszedł ostro do przodu z mocnymi ciosami i następnie w świetnym stylu obalił swojego rywala. Muran kontrolował rywala z gardy. Alan cały czas pracował, aby przetoczyć rywala. Sędzia podnosi walkę do stójki z powodu nieaktywności Murana. Alan w końcówce rundy obalił swojego przeciwnika. W parterze zadał kilka ciosów, ale gong przeszkodził mu w skończeniu rywala. 

Mateusz „Muran”  Murański pok. Alana „Alanika” Kwiecińskiego przez decyzję sędziowską.

Karta walk FAME 14