Marcin Najman uderzył w kolejną zasłużoną postać polskiego sportu. Na celowniku „El Testosterona” znalazł się jego imiennik, Marcin Gortat.
Były koszykarz, znany w świecie jako „Polski Młot”, to postać budząca dość skrajne emocje w ostatnich miesiącach. Kibice freak fightów mogą kojarzyć go z ubiegłorocznej tyrady pod adresem FAME, gdy organizacja ta znalazła się na celowniku rządu. Wówczas Gortat zapomniał, jak sam chodził na gale federacji oraz ochoczo komentował w mediach społecznościowych kolejne walki.
Co zaś się tyczy ostatnich miesięcy, czy raczej tygodni, „Polski Młot” udzielił kilku dość kontrowersyjnych wypowiedzi. Stwierdził bowiem między innymi, że „ludzie ze wsi wybierają mu prezydenta”, odnosząc się do wygranych przez Karola Nawrockiego wyborów.
Wszystkie walki FAME 26 obstawisz na stronie i w aplikacji FORTUNA Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.
| TYP | KURSY | BUKMACHER |
| Marcin Najman wygra walkę | 4.50 | Fortuna |
| „Boxdel” wygra walkę | 1.50 | Fortuna |
| Apostoł Tomasz Dorożała wygra walkę | 3.50 | Fortuna |
Marcin Najman odpalony na Marcina Gortata
Byłego koszykarza NBA na celownik obrał sobie Marcin Najman, który ochoczo obraża kolosa w mediach. Nie inaczej było po ostatnim programie Cage, kiedy to samozwańczy „Cesarz freak fightów” udzielił wywiadu kanałowi MMA – BNB:
– Gortat to jest taka wdzięczna postać. Jemu wystarczy dać mikrofon, wszyscy mogą milczeć i tam można się położyć i śmiać. Jeszcze te teksty, kiedy mówi, kogo to on nie zna i do kogo nie ma numeru… No, do nich nie ma numeru, tylko zna tam brata kogoś, albo ma numer do ochroniarza kogoś, bo zna go bardzo dobrze, doskonale. Z kim to on się nie bawi. No światowy człowiek. Wielki człowiek! – ironizował Najman.
Wyjątkowo prowadzący wywiady Maciej Turski zapytał, czy były pięściarz zgodziłby się na pojedynek z Gortatem? „Cesarz” sugerował wszak, że po konfrontacji z Aposotołem Dorożałą będzie chciał zakończyć karierę. „El Testosteron” uważa, że błyskawicznie uporałby się z „Polskim Młotem”.
