Mamed Khalidov nie chce tracić czasu i jest gotowy na kolejny pojedynek. Zaapelował już nawet do szefów organizacji KSW.
Ostatni raz Mameda oglądaliśmy w akcji na gali Colosseum 2, która odbyła się na początku czerwca. Fighter po raz kolejny dostarczył kibicom dużych emocji i w efektowny sposób rozprawił się ze Scottem Askhamem, zamykając trylogię.
Khalidov pokonał Brytyjczyka dwukrotnie i zrobił to, dzięki kopnięciom z wyskoku. Najpierw w rewanżu po przegranej walce latającym high kickiem znokautował rywala w 36 sekund. Ostatnim razem posłał go na deski, gdy ten podnosił się z parteru. Po kopnięciu padł na matę, a kolejne uderzenia były jedynie formalnością.
Nie wykluczone, że Mamed stanie jeszcze do walki o mistrzowski pas. Zajmuje bowiem aktualnie pierwsze miejsce w rankingu i powinien więc być pretendentem w starciu z Pawłem Pawlakiem, który na tej samej gali pokonał Tomasza Romanowskiego, dzięki czemu zdobył tytuł.
Kibice bez wątpienia chcieliby zobaczyć jeszcze raz legendę walczącą o pas. Szczegóły pojedynku być może poznamy w niedalekiej przyszłości, gdyż Mamed właśnie zwrócił się do federacji z prośbą o kolejny pojedynek. Na swoim Instagramie zamieścił nagranie z treningu i napisał – Dajcie mi jakąś walkę KSW.