
Kartę główną gali XTB KSW 105 otworzył bój pań. Laura Grzyb zadebiutowała w zawodowym MMA przeciwko Gabrieli Hristei.
Laura Grzyb już od dłuższego czasu szykowała się do debiutu w MMA. Młoda zawodniczka z powodzeniem rywalizowała w starciach pięściarskich, w których nie zaznała smaku porażki. Wygrała jedenaście pojedynków i trzy razy posyłała rywalki na deski. W roku 2023 wywalczyła tytuł mistrzyni Europy organizacji EBU w wadze super koguciej i kilka miesięcy później go obroniła. Natomiast w roku 2024 została mistrzynią IBO International w tej samej kategorii wagowej. 29-latka ma za sobą również wygraną walkę w kickboxingu, którą stoczyła w zeszłym roku.
Naprzeciw niej stanęła dziś Gabriela Hristea. Rumunka – w zależności od tego, którym źródłom się wierzy – ma jedną, bądź trzy zawodowe walki w MMA na koncie. We wszystkich miała odnieść zwycięstwo. Hristea rywalizowała również w starciach kickboxerskich i wywalczyła srebrny medal na mistrzostwach świata organizacji ISKA.
KSW 105: Grzyb vs. Hristea – Relacja
RUNDA 1: Grzyb szybko podbiegła do rywalki. Hristea zaczęła od kombinacji kickbokserskich, Laura odpowiadała niezłymi ciosami w boksie. Rumunka przestrzeliła z kopnięciem i wylądowała na macie, ale Grzyb zaprosiła ją z powrotem do stójki. Tam mimo szarży Hristei punktowała ją kolejnymi ciosami. Polka atakowała lewym prostym i dokładała prawy hak na górę i doły. Laura pewnie radziła sobie w klatce, poradziła sobie też z próbą sprowadzenia w wykonaniu rywalki.
RUNDA 2: Hristea zaczęła od low kicków, Grzyb szybko odpowiadała prostymi w kontrze. Laura o wiele szybciej pracowała boksersko, a Rumunka traciła powoli rezon. Rzucała się z szarżami, ale Polka dobrze unikała ofensywy. Grzyb kąsała Hristeę kolejnymi ciosami, obrywała pojedynczymi uderzeniami, ale jej kontry były mocniejsze. Rumunka dużo kopała Laurę po nogach, ale Grzyb nic sobie z tego nie robiła. Hristea jeszcze raz poszukała obalenia, ale Polka się wybroniła.
RUNDA 3: Laura Grzyb niemal na pełnej świeżości zajęła środek klatki. Dobrze kontrolowała dystans i unikała szarż Hristei. Ta szukała desperackiego obalenia, ale bezskutecznie. Polka mieszała uderzenia na dół i górę. To odbierało chęć Rumunce na walkę. Laura Grzyb załadowała jeszcze kilka mocnych sierpów, ale trzeba oddać Hristei, że się nie poddawała… A na 90 sekund przed końcem walki zaliczyła jeszcze obalenie. Polka zaprezentowała świetną defensywę w parterze, ale za moment znów znalazła się na plecach.
WYNIK: Laura Grzyb wygrała przez jednogłośną decyzję sędziów.
Wideo pojawi się wkrótce…