Jedną z walk, na które kibice freak fightów czekają od dawna, jest starcie Denisów: Labryga vs. Załęcki. Ten pierwszy uważa, że medialny oponent się go obawia.
Głogowianin od dawna mówił, że chce stoczyć freakowe starcie właśnie z „Bad Boyem”. Relacje między zawodnikami są napięte, na co wpływ miały wydarzenia z ubiegłego roku.
Panowie ostro starli się podczas medialnej konfrontacji w studiu Clout MMA. Doszło do rękoczynów, interwencją ochrony i rozdzieleniem Denisów. Załęcki mówił jeszcze w październiku, że chciałby walczyć z Labrygą w klatce mniejszej od rzymskiej.
Denis Załęcki boi się Labrygi?
Jeden z kibiców na Instagramie poruszył temat „Bad Boya”. Zapytany o Torunianina Głogowianin stwierdził, że nie ma żadnego szacunku do Załęckiego. Zarzucił mu też, że już ponad 2 lata czeka na starcie z nim:
– Szacunku w ogóle do niego nie mam. Niech znajdzie odwagę i wychodzi do walki. Czekam z niecierpliwością już ponad 2 lata. Napinać to się każdy potrafi na konferencjach, a co do czego, to nogawy telepią.