Denis Labryga przyznał, że Mirosław Okniński mocno przesadza ze swoimi kolejnymi wypowiedziami.
Założyciel i główny szkoleniowiec Akademii Sportów Walki Wilanów znany jest zarówno w sportowym, jak i freakowym środowisku jako pionier MMA w Polsce. Mirosław Okniński od lat zaangażował się w ten drugi świat, gdzie jak ryba w wodzie odnajduje się ze swoimi barwnymi wypowiedziami i hasłami typu: „Będzie leżał, będzie bity, będzie płakał”.
„Łowca Skór”, niczym Antonio Conte lub Jose Mourinhoo, podgryza oponentów swoich podopiecznych, czym zdejmuje presję i kieruje na siebie uwagę przeciwnych zawodników. Nie zawsze mu się to udaje, ale działa to w przypadku Denisa Labrygi.
Denis Labryga o trenerze Oknińskim: Gościu chory psychicznie
Trener Mirosław Okniński gościł ostatnio w studio Fansportu TV, gdzie udzielił kolejnego dłuższego wywiadu. Szkoleniowiec Michała Pasternaka, który będzie rywalem Denisa Labrygi na Fame 24: Underground, nie boi się głosić różnych opinii o Głogowianinie.
Ten zaś w rozmowie z Michałem Tuszyńskim ze wspomnianej redakcji przyznał, że „Łowca Skór” zdecydowani przesadza ze swoimi kolejnymi szpileczkami. Zdaniem Labrygi zachowanie Oknińskiego to wręcz przejaw choroby psychicznej.
– Nie, to jest przesada totalna. To jest gościu chory psychicznie. On jest tak wj…bany w ten świat freakowy, robiąc ten swój performance na taką skalę, że to po prostu jest choroba psychiczna. To już jest schizofrenia, że tak powiem. On ma już obsesję na tym punkcie, żeby dop…dolić zawodnikowi, żeby obrazić wszystkich trenerów dookoła… Tych mniej kompetentnych, tych bardziej kompetentnych, nieważne. Tak się nie robi! Z racji szacunku do drugiej osoby – powiedział Denis, który wcześniej miał też pretensje do dziennikarza, po jego rozmowie z trenerem Oknińskim.