Jeden z sędziów MMA w Stanach Zjednoczonych postanowił „skraść show” podczas gali w Hot Springs. Do sieci trafiło nagranie z zachowaniem arbitra, które zdecydowanie odbiega od normy i doprowadziło do niemałego zamieszania.
Do wydarzeń doszło podczas niedawnej gali RDC 10 w Hot Springs. Były fighter Bellatora i LFA Robert Gidron brał udział w walce wieczoru, którą przegrał jednogłośną decyzją. Najwięcej mówi się jednak o sytuacji z 2. rundy.
Sam zawodnik przesłał nagranie do redakcji MMA Junkie ze spornie wyglądającej sytuacji z walki, w której sędzią był Jon Munz. Fighter podzielił się też swoimi przemyśleniami.
– Złapałem za siatkę, choć nie chciałem. Jak widać na nagraniu – jak tylko ją złapałem i wstałem, podbiegł do mnie, a ja podniosłem ręce. Pokazałem mu: mój błąd, wiem, że go popełniłem. Większość sędziów zwraca ci uwagę słowną. On podbiegł i przycisnął mi przedramię do gardła.
Na poniższym wideo widać, że Gidron zareagował odpychając od siebie arbitra. Ten odpłacił się pięknym za nadobne, padły okrzyki pełne wulgaryzmów i wywiązała się mała awantura.
– Jak go odepchnąłem, rzucił do mnie: „hej, wy…bie cię stąd. Jestem sędziom, nie kładź na mnie p…dolonych łap. Odpowiedziałem mu, żeby nie przyciskał mi ręki do gardła. Wtedy mnie odepchnął.
Zawodnik natychmiast odpowiedział posyłając uderzenia w stronę sędziego. Za moment do klatki weszły kolejne osoby, celem uspokojenia sytuacji. Co ciekawe, walka nie została zakończona po tym incydencie. Gidron został zdyskwalifikowany, cofnięto tę decyzję i zadecydowano o kontynuowaniu pojedynku od razu od następnej rundy. Dodatkowo doszło do zmiany sędziego klatkowego.
A referee and a fighter got into a heated physical altercation at a recent MMA event in Arkansas. @mma_kings got reaction from the fighter and has the latest on what disciplinary action is being considered by the commission.
— MMA Junkie (@MMAJunkie) February 28, 2024
Full story: https://t.co/T0KuJ7Fiab pic.twitter.com/hb9FhLyiEO