KSW musiało sięgnąć do portfela! Wrzosek zgarnie rekordową wypłatę

Martin Lewandowski potwierdził, że Arkadiusz Wrzosek wynegocjował sobie znakomite warunki przed walką na XTB KSW 100. Jednocześnie szef organizacji zdradził, kiedy ponownie zobaczymy kickboksera w akcji.

Jesteśmy już coraz bliżej jubileuszowej gali największej w Polsce organizacji MMA. KSW niedawno obchodziło swoje dwudziestolecie, a lada moment przyjdzie czas na kolejne święto w postaci gali XTB KSW 100.

Jedną z pierwszych osób awizowanych na to wydarzenie był Mariusz Pudzianowski. Po wielu tygodniach i zmienianych deadline’ach wyboru rywala były strongman podjął decyzję o wycofaniu swego udziału z wydarzenia.

KSW nie zamierzało rezygnować z pierwotnego planu, który zakładał 10 walk na jubileuszowej gali. Wykonano kilka telefonów, a kibice na pewno są ukontentowani zastępstwem. W klatce zobaczymy bowiem starcie Arkadiusza Wrzoska z Matheusem Scheffelem.


Wszystkie walki XTB KSW 100 obstawicie u bukmachera FORTUNA. Swój pierwszy pierwszy kupon obstawisz bez ryzyka do 100 PLN, a za rejestrację i depozyt otrzymasz darmowe 30 PLN!

TYPKURSBUKMACHER
Matheus Scheffel wygra walkę2.95FORTUNA
Arkadiusz Wrzosek wygra walkę1.40FORTUNA

Szef KSW o Arkadiuszu Wrzosku

Martin Lewandowski w rozmowie z Arturem Mazurem został zapytany, czy warszawski kickbokser wynegocjował sobie porządną podwyżkę i zgarnie więcej, niż dotychczas? Szef KSW przyznał, że Arek skorzystał ze swego prawa:

Tak, zdecydowanie. Prawo każdego zawodnika jest takie, że może negocjować, szczególnie, że to jest walka dodatkowa i poza kontraktem, więc liczyliśmy się z Wojem, że tak będzie.

Lewandowski dodał też, jaki był pierwotny zamysł na kolejny pojedynek Wrzoska. Co więcej, jeśli po starciu z Brazylijczykiem nie będą doskwierały mu żadne problemu zdrowotne, całkiem szybko zobaczymy go z powrotem w klatce:

Jeżeli kontuzji Arek nie dozna, jeżeli nie będzie się nic działo niepokojącego, to też chcę zapowiedzieć, że ta gala styczniowa, i Arek i ja deklarujemy, w tym składzie się odbędzie.