Aniela „Lil Masti” Bogusz wzięła sobie do serca znany cytat z piosenki zespołu Perfect „Niepokonani”. Uważana przez wielu za najlepszą freak fighterkę zawodniczka postanowiła zakończyć karierę!
Przed kilkoma miesiącami Fame MMA ogłosiło największy rewanż na żeńskiej scenie freak fight. Z High League wypożyczona została championka wagi OPEN kobiet FAME, Aniela Bogusz. Niepokonana zawodniczka wystąpiła w main evencie gali z numerem 15 przeciwko mistrzyni kategorii koguciej, Marcie Linkiewicz.
Freak fighterki spotkały się po raz pierwszy przed trzema laty, a „Lil Masti” szybko rozprawiła się z „Linkimaster”. W 2022 roku pojedynek miał wyglądać inaczej zwłaszcza z powodu Marty, która wykonała tytaniczną pracę i bardzo rozwinęła się w MMA. Na jej nieszczęście, Bogusz nie stała w miejscu.
„Masti” zwyciężyła pewną jednogłośną decyzją sędziów i zgarnęła łącznie 3 tytuły mistrzowskie, a w tym ten najważniejszy: pas Królowej Freak Fight. Zdawało się, że jedynie „Linkimaster” może zagrozić Anieli w klatce i wszyscy zastanawiali się, z kim kolejnym zmierzy się Bogusz?
Odpowiedź brzmi: z nikim. „Lil Masti” za pośrednictwem swojego kanału YouTube poinformowała fanów, iż kończy przygodę z walkami! Zawodniczka Uniq Fight Club podała też powód tej decyzji:
– Podjęłam decyzję świadomą, dojrzałą, że kończę z walkami. Powodem podjęcia tej decyzji jest – pewnie część z was się domyśla – chęć spełnienia największego mojego i Tomka marzenia, a mianowicie marzenie powiększenia rodziny!
Oczywiście treningi sportów walki mogą raczej zaszkodzić w staraniach o dziecko. Dodatkowo Aniela powiedziała, iż chce się rozwijać między innymi w biznesie, a tocząc jedną walkę w roku praktycznie wszystko kręci się wokół tego występu. Przez to też „Lil Masti” nie mogła skupić się na innych kwestiach.
Tym samym Aniela Bogusz odchodzi ze świata freak fightów z perfekcyjnym rekordem bez żadnej porażki. Oprócz dwóch wygranych nad Martą Linkiewicz, Królowa Freak Fightów pokonywała też Adriannę Śledź i byłą pięściarkę Ewę Brodnicką. „Lil Masti” zaliczyła też jeden pojedynek w boksie birmańskim, gdzie w trzech rundach nie dała najmniejszych szans „Zusje”.