Do niemałej sensacji doszło minionego wieczoru podczas Rocky Boxing Night. Adam Kownacki zaliczył kolejną porażkę przed czasem, a tym razem klęska była jeszcze bardziej dotkliwa.
Pochodzący z Łomży pięściarz do marca 2020 roku pozostawał niepokonany. Na rozkładzie miał wygrane chociażby z Arturem Szpilką, czy Chrisem Arreolą. Od pierwszej przegranej z Robertem Heleniusem Kownacki wciąż nie może się pozbierać.
Kownacki rozjechany w niecałą minutę!
Adam na fali 4. kolejnych porażek wystąpił wczoraj w Koszalinie, gdzie zmierzył się z Kacprem Meyną (12-1, 8 KO). Młody pięściarz bardzo szybko rozpuścił ręce i zasypał Kownackiego gradobiciem ciosów. Po kilkunastu sekundach sędzia uznał, że to wystarczy i zakończył walkę po 42 sekundach! To już piąta porażka „Babyface’a” z rzędu.
🚨45 seconds, round 1, referee stops the fight and Kacper Meyna stops Adam Kownacki. Premature stoppage or not? pic.twitter.com/6UeS0CTjBG
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) March 3, 2024