Korona króla Europy, a potem pas UFC? Prochazka chętny na walkę z Błachowiczem

Jak bumerang powrócił temat walki czołowych półciężkich. Jiri Prochazka przyznał, że jest chętny na potyczkę z Janem Błachowiczem!

O konfrontacji tej dwójki mówi się od lat. Polak z bliska oglądał, jak Czech sięga po pas wagi półciężkiej i zaczepił go wyzywając na pojedynek. Prochazka się zgodził, ale później zdanie zmienił. Doszedł bowiem do wniosku, że musi pokazać, że jest definitywnie lepszy od Glovera Teixeiry… A potem w dywizji do 205 funtów nastąpiła seria feralnych zdarzeń z kontuzjami mistrzów i wakowaniem tytułu.

Jan Błachowicz wypadł na jakiś czas z obiegu przez operację barków. Wkrótce ponownie zobaczymy go w oktagonie. Na gali UFC w Londynie Polak zmierzy się z Carlosem Ulbergiem. Walkę tę obstawicie u bukmachera Fortuna. Nowi użytkownicy otrzymają na start darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację oraz zakład bez ryzyka do 100 zł.

TYPKURSYBUKMACHER
Jan Błachowicz wygra walkę2.05Fortuna
Carlos Ulberg wygra walkę1.70Fortuna

UFC: Prochazka chce walki z Błachowiczem

Jiri Prochazka tymczasem niedawno odniósł kolejną wygraną w UFC. Czech, który dwukrotnie już ulegał mistrzowi Alexowi Pereirze, tym razem znokautował Jamahala Hilla.

W wywiadzie dla podcastu Overdogs popularny „Denisa” podkreślił, że jego celem jest trylogia z „Poatanem”.

Nie chcę jednak teraz na to naciskać na UFC – uzupełnił były mistrz. – Jeśli podczas negocjacji powiedzą mi, że mają dla mnie innego rywala… Jak już mówiłem, jest trzech gości z TOP 5, których postrzegam w kategorii wyzwania. A tylko takich walk chcę.

Pierwszym jest oczywiście Alex. Potem Ankalaev. I trzeci, o którym już mówiliśmy, to Jan Błachowicz.

Czech docenił Polaka za jego bliskie starcie z Pereirą. Janek po dziś dzień jest jednym z dwóch zawodników w historii UFC, który wytrzymał pełen dystans z kowadłorękim Brazylijczykiem.

Dał bardzo dobry pojedynek z Alexem – powiedział Prochazka, który kontynuował. – Jeden z tych trzech dla mnie. Teraz, w tym roku, nie ma dla mnie znaczenia kto, bo wiem, że zmierzam teraz na szczyt.

Po prostu dajcie mi jakiegoś rywala. Chcę to udowodnić. Chcę pokazać, że jestem mistrzem – dodał Czech.

Jiri Prochazka pozytywnie zareagował na pomysł, by do konfrontacji z Błachowiczem doszło na europejskiej gali UFC. Niemniej nie pozostawił wątpliwości, że jego celem jest trylogia z „Poatanem”.

I tu się pojawia mały zgrzyt. Alex Pereira na UFC 313 zmierzy się z Magomedem Ankalaevem. Niedługo po tym do klatki powróci „Cieszyński Książę”, który pokonując Ulberga znajdzie się w wąskim gronie pretendentów.

Tym samym czesko-polskie starcie ponownie odsunęłoby się w czasie. Los jednak lubi płatać figle, toteż niewykluczone, że zwycięzca walki wieczoru UFC 313 chciałby zaczekać, aż sytuacja w czubie dywizji półciężkiej się wyklaruje… Czym otworzy drogę do starcia o miano króla Europy.