Poznaliśmy już oficjalny skład sędziowski walki o wszystkie pasy wagi ciężkiej, Tyson Fury vs. Ołeksandr Usyk. Arbiter ringowy nie ma jednak najczystszej karty.
Bokserską galę Fury vs. Usyk: Ring of Fire, która odbędzie się w sobotę 18 maja, obejrzysz wyłącznie w DAZN. Całe wydarzenie od godziny 18:00 transmitowane będzie na platformie z polskim komentarzem. Wystarczy, że zarejestrujesz się w dosłownie minutę, a dostęp UZYSKASZ TUTAJ!
Cena PPV Fury vs. Usyk to 89,99 zł, a oprócz hitowej gali w Arabii Saudyjskiej otrzymasz też dostęp do zawartości DAZN. Miesięczna subskrypcja obejmuje też hitowe wydarzenie Queensberry vs. Matchroom z walką Deontay Wilder vs. Zhilei Zhang, które będzie miało miejsce 1 czerwca. Oprócz tego możesz obejrzeć tysiące programów i transmisji na żywo zarówno z gal bokserskich, jak i innych sportów!
Kontrowersyjny sędzia walki Fury vs. Usyk
Oficjalnie potwierdzono, że sędzią ringowym walki o wszystkie pasy wagi ciężkiej będzie Mark Nelson. 59-letni Amerykanin ma na swoim koncie pojedynki z udziałem wielu gwiazd boksu, ale starcie Fury vs. Usyk będzie pierwszym w jego karierze o mistrzostwo wagi ciężkiej.
Arbiter nie ma najczystszej karty. Bardzo głośno zrobiło się o nim po walce Pacquiao vs. Horn z 2017 roku. Wówczas Australijczyk przed swoją rodzimą publicznością zaskakująco pokonał przez jednogłośną decyzję Filipińczyka zgarniając tytuł WBO w wadze półśredniej.
Sędziemu Nelsonowi oberwało się po tym za dopuszczenie wielu nieczystych zagrań Jeffa Horna. Australijczyk między innymi pocierał rany „Pac Mana” tylną stroną rękawicy, uderzał łokciami, a także zignorował luźną taśmę rękawicy ówczesnego pretendenta.
Jeśli zaś chodzi o sędziów punktowych, będą to: Hiszpan Manuel Oliver Palermo, Amerykanin Mike Fitzgerald i Kanadyjczyk Craig Metcalfe. Ten ostatni punktował już raz walkę Ołeksandra Usyka. Ukrainiec zwyciężył wówczas z Mairisem Briedisem większościową decyzją, a wspomniany arbiter jako jedyny widział w tym starciu remis.