
Joanna Jędrzejczyk wypowiedziała się w temacie gali UFC w Polsce. Była mistrzyni tej organizacji nie ma jednak najlepszych wieści dla biało-czerwonych kibiców.
Największa federacja MMA na świecie w przeszłości dwukrotnie odwiedzało nadwiślański kraj. Po raz pierwszy miało to miejsce w 2015 roku, a drugi – dwa lata później. Choć przez UFC przewinęło się niemało biało-czerwonych, a w rosterze nie brakuje mocnych nazwisk, jak Mateusz Gamrot, czy Jan Błachowicz, to jednak na kolejne wydarzenie czekamy już 8 lat.
A, jak mówi Joanna Jędrzejczyk, przyjdzie nam poczekać jeszcze kolejnych kilka.
Joanna Jędrzejczyk o kolejnej gali UFC w Polsce
Swego czasu wspominany Mateusz Gamrot mówił, iż jego pracodawca miał sondować powrót z wydarzeniem do Polski. Oprócz wieści przekazywanych przez „Gamera” nic więcej słychać jednak nie było.
Udzielając wywiadu Kanałowi Sportowemu głos zabrała Joanna Jędrzejczyk. Była mistrzyni, a obecnie pani menedżer, która zapewniła kontrakty Jakubowi Wikłaczowi i Robertowi Ruchale, zdradziła, dlaczego UFC rokrocznie odwiedza inne kraje, a Polski nie:
– Co rusz podpytuję i naprawdę nie ma planów. To jest jeden wielki biznes. Miasta takie jak Warszawa, czy Kraków, czy Gdańsk nie mają takiego budżetu na promocję. Czemu UFC cyklicznie wraca w marcu do Londynu, we wrześniu do Paryża, do Abu Zabi? Bo miasta płacą UFC za obecność, bo widzą w tym interes, od podatków po akomodację, wpływy od ludzi, którzy odwiedzą dane miasto, dany kraj dzięki UFC.
– Chyba tutaj powinna wyjść jakaś propozycja ze strony dużego polskiego sponsora… chociaż wiem, że takie rozmowy trwają, żeby jedna z polskich firm była sponsorem UFC. Coś wielkiego, trzymam kciuki – dodała, choć nie zdradziła nazwy rodzimej firmy.
– Odezwała się do mnie jedna osoba powiązana politycznie, bo wyszła jakaś chęć sprowadzenia UFC do Polski. Scrosowałam te osoby z UFC. Na jakim etapie są rozmowy – nie wiem – powiedziała Jędrzejczyk, która dodała też, że polscy fani muszą uzbroić się w cierpliwość. – Nie wróżę gali UFC w Polsce w najbliższych 12 bądź 24 miesiącach… a chciałabym.
Tym samym można wnioskować, iż najprędzej UFC nad Wisłę powróci po co najmniej dekadzie.