Były mistrz UFC i jeden z najlepszych zawodników bez podziału na kategorie w historii, Khabib Nurmagomedov, może wrócić do federacji. „The Eagle” zareagował pozytywnie na… wyzwanie Tony’ego Fergusona.
Khabib Nurmagomedov vs. Tony Ferguson
„Dagestański Orzeł” i „El Cucuy” to chyba największe z pytań „co by było, gdyby…?” w świecie MMA. Starcie między fighterami było bookowane przez UFC kilkukrotnie, jednak zawsze coś stawało na drodze. Problemy były przeróżne, od kłopotów podczas robienia wagi, do pandemii włącznie.
Tony Ferguson przegrał z Justinem Gaethje w 2020 roku pojedynek o tymczasowy pas mistrzowski wagi lekkiej i pewnym było, że ewentualna walk z Nurmagomedovem się oddala. Dagestańczyk zmierzył się z „The Highlightem”, po czym zakończył karierę. Od tamtej pory nie szczędzą sobie z „El Cucuym” uszczypliwości na Twitterze.
Khabib wróci do UFC?!
Okazuje się jednak, że wciąż jest szansa, na Khabib vs. Tony, choć nie mowa tu o bezpośrednim starciu. Przed kilkoma dniami Ferguson zasugerował w jednym z wywiadów, że powinni oddać fanom namiastkę ich pojedynku. „El Cucuy” zaproponował, by pojawili się jako trenerzy w kolejnym sezonie The Ultimate Fighter!
Co więcej, pomysł ten przypadł do gustu Nurmagomedovowi, który wyraził swoją aprobatę na Twitterze. Teraz w wywiadzie z ESPN MMA potwierdził, że traktuje tę ofertę na poważnie i z chęcią dołoży swojego blasku UFC:
– Podoba mi się ten pomysł. Możemy coś razem zrobić. Na chwilę obecną w UFC brakuje gwiazd. Ja sam już skończyłem. Jon Jones – nie ma go. Henry Cejudo – nie ma go. Daniel Cormier – nie ma go.
– Oczywiście, nie lubię tego gościa [Fergusona], ale to spore nazwisko, a zbyt wielu takich nie ma, wiesz? Jeśli postawią mnie i Tony’ego w roli trenerów The Ultimate Fighter to damy im naprawdę niezły content.
Nurmagomedov przyznał, że tak, czy owak, chce spotkać się i rozmówić z Daną White’em. Występ reality show stał się drugim priorytetowym punktem agendy spotkania z prezydentem UFC:
– Nie chcę być nachalny, ale Dana, musimy dograć dwa biznesy. Po pierwsze, Islam Makhachev, po drugie, The Ultimate Fighter. Proszę cię, oddzwoń. Jeśli tego nie zrobisz, to w czerwcu wpadnę do Vegas, a wtedy musisz mi wysłać miejsce, gdzie przebywasz. Uważaj, Dan, musimy skończyć, co zaczęliśmy!
Temat Makhacheva tyczy się zapewne ewentualnego title shota. Charles Oliveira poddał już w 1. rundzie Justina Gaethje i wyzwał… Conora McGregora. Emerytowany Nurmagomedov uważa jednak, że to jego niepokonany od 10. walk podopieczny powinien stanąć przed szansą zostania mistrzem wagi lekkiej UFC.