Dosłownie godziny temu Dana White przekazał smutną wiadomość. Z walki wieczoru UFC 295 wypadł Jon Jones! Szef organizacji ogłosił nowy main event i kolejną walkę o pas wagi ciężkiej, choć tylko tymczasowy!
Jeszcze w marcu tego roku popularny „Bones” powrócił po trzyletniej przerwie do oktagonu, gdzie zmierzył się z Cirylem Gane o wakującą koronę wagi ciężkiej UFC. Pojedynek nie potrwał za długo. Amerykanin błyskawicznie poddał Francuza zdobywając kolejny tytuł w karierze. Od razu też wyzwał do walki uznawanego za najlepszego ciężkiego w historii Stipe Miocica.
To starcie zakontraktowano na UFC 295. Gala ta odbędzie się już w przyszłym miesiącu w Madison Square Garden, ale przed kilkoma godzinami Dana White poinformował na swoich mediach społecznościowych o kontuzji Jona Jonesa.
Nowa walka wieczoru i kolejna walka o pas na UFC 295!
Szef UFC zdradził przy okazji, że main eventem nowojorskiej gali zostanie dotychczasowy co-main event – Prochazka vs Pereira o wakujący pas wagi półciężkiej. „Bones” wypadł aż na 8 miesięcy, a do karty dopisane zostało nowe starcie o tymczasowy pas królewskiej kategorii.
– Witajcie. Jon Jones na wczorajszym wieczornym treningu zapasów doznał kontuzji. Zerwał ścięgno w klatce piersiowej. Nie będzie go 8 miesięcy, potrzebuje operacji. Tak więc nową walką wieczoru zostało starcie Prochazka vs Pereira. W co-main evencie natomiast zobaczymy Pavlovich vs Aspinall o tymczasowy pas wagi ciężkiej.