Ciężkie chwile przeżywa obecnie weteran UFC, John Dodson. Zawodnik wagi muszej wraz z rodziną brał udział w poważnym wypadku samochodowym, który niemal zakończył się tragicznie.
O sytuacji przez Instagram poinformował Ricky Kottenstette, manager Johna Dodsona.
– John Dodson z rodziną uczestniczyli w wypadku samochodowym. Okażmy im wsparcie w tych ciężkich chwilach. W moim bio znajdziecie link do GoFundMe.
Ze wspomnianej strony uzyskujemy więcej szczegółów z zaistniałej sytuacji. Oczywiście jest też wspomniane, że Dodson nie weźmie udziału w gali federacji XMMA, która miała się odbyć 30-go lipca:
– Zbiórka powstałą po to, aby pomóc Dodsonom. John wraz z rodziną kierowali się do Texasu na wakacje. Wszyscy byli w samochodzie, gdy doszło do wypadku. Opuścili dziś [3 lipca] szpital, ale czeka ich ciężki miesiąc odbudowy. Pojazd został całkowicie zdemolowany i niestety John wypada z pojedynku zaplanowanego na 30-go lipca. Prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia, wsparcie finansowe z powodu niemożności podjęcia pracy, a także opłacenie podróży powrotnej do New Mexico. Okażmy im trochę serca.
John Dodson walczył dla UFC przez 8 lat. Stoczył 17 pojedynków, z których wygrał 10. Pokonywał takie nazwiska, jak T.J. Dillashaw, John Moraga czy Pedro Munhoz. Potrafił też dwukrotnie wytrzymać pełen dystans pięciu rund z ówczesnym mistrzem, Demetriousem Johnsonem. Z największej federacji MMA odszedł we wrześniu ubiegłego roku po porażce z Merabem Dvalishvilim.
Johnowi Dodsonowi i jego rodzinie życzymy zdrowia i powrotu na prostą!
Źródło: MMA News