
Jan Błachowicz zabrał głos po efektownym triumfie Alexa Pereiry nad Magomedem Ankalaevem. Polak docenił występ Brazylijczyka i przyznał, że „Poatan” wykorzystał jego plan taktyczny z ich wcześniejszej konfrontacji.
W rewanżowym pojedynku na gali UFC 320 Alex Pereira zrewanżował się Magomedowi Ankalaevowi za porażkę z początku roku, kiedy to Dagestańczyk zdominował go od pierwszych minut i odebrał mu mistrzowski pas kategorii półciężkiej. Wówczas pojawiały się głosy, że „Poatan” nie był w pełni sił, co mogło odbić się na jego formie.
Tym razem jednak Brazylijczyk nie pozostawił żadnych wątpliwości. Od pierwszej syreny ruszył z impetem, raz za razem rażąc rywala potężnymi low kickami. Po zaledwie 80 sekundach Ankalaev padł po serii ciosów, a Pereira odzyskał pas w spektakularnym stylu.
Jan Błachowicz: „Pereira odrobił lekcję”
Na konferencji po walce Pereira zaskoczył wielu fanów, przyznając, że inspiracją do zwycięskiej strategii był dla niego… Jan Błachowicz. Polak jako pierwszy skutecznie rozpracował Dagestańczyka, rozbijając jego nogę kopnięciami.
„Cieszyński Książę” w rozmowie z InTheCagePL nie krył satysfakcji, że jego taktyka znalazła odzwierciedlenie w występie Brazylijczyka:
– Odrobił lekcję – obejrzał moją walkę z nim – powiedział Błachowicz. – Wiedział, jak go uszkodzić, ale wiedział też, jak go wykończyć. Ja go tylko uszkodziłem, nie wykończyłem, a Alex go wykończył.
Dla Błachowicza to kolejny motywacyjny impuls przed powrotem do oktagonu. Polak wystąpi już na gali UFC 323: Dvalishvili vs Yan 2, gdzie zmierzy się z groźnym Bogdanem Guskovem. Po trzech walkach bez zwycięstwa, w tym ostatniej porażce z Carlosem Ulbergiem, wygrana jest dla byłego mistrza wręcz niezbędna, by wrócić do czołówki dywizji półciężkiej.