Jan Błachowicz, a więc polski mistrz UFC w wadze półciężkiej wciąż pamięta, co Jon Jones powiedział mu, kiedy sam jeszcze panował. Teraz „Cieszyński książę” przypomniał się Amerykaninowi!
„Będę gotowy”
W czasach, gdy Jon Jones jeszcze był mistrzem wiele mówiło się o starciu z Błachowiczem. Janek znalazł się na fali wznoszącej, pokonywał przed czasem takich zawodników, jak Corey Anderson, czy Luke Rockhold. W swoim ostatnim występie został pierwszym fighterem, który pokonał Israela Adesany’ę.
W udzielonym ostatnio wywiadzie z Real Quick With Mike Swick „Cieszyński książę” powiedział, że chętnie zmierzyłby się z „Bones’em” w królewskiej kategorii wagowej, nawet jeśli pas mistrzowski nie byłby na szali.
– Pewnie, że mogę go pokonać w wadze ciężkiej. Możemy to zrobić jako walkę dodatkową, nie musi być o tytuł. Będę gotowy.
Jon obiecał walkę
Po wspomnianym KO na Corey’u Andersonie, Jan Błachowicz wyzywał z oktagonu ówczesnego mistrza. Powiedział też, że Jon Jones obiecał mu szansę zdobycia mistrzostwa. Polak w wywiadzie zdradził, że nie ma zamiaru rezygnować i prędzej, czy później panowie staną na przeciw siebie w klatce.
– Jon obiecał mi walkę i będę mu to wypominał. Niech dotrzyma słowa i zróbmy to. Gdziekolwiek i w jakiejkolwiek wadze. Jeszcze się spotkamy.
Póki co Błachowicz ma podpisany kontrakt na swoją kolejną obronę pasa. Na UFC 266 zmierzy się z Brazylijczykiem, Gloverem Teixeirą.
Źródło: Real Quick With Mike Swick