Głowacki o awanturach we freak fightach: „Niszczą społeczeństwo, przede wszystkim młodzież”

Krzysztof Głowacki nie ma wątpliwości co do freak fightów. Były mistrz świata uważa, że są one złym przykładem dla młodzieży.

Były pięściarz, a obecnie zawodnik KSW gościł w studio FANSPORTU TV, gdzie został zapytany o swoją opinię na temat freak fightów. Wielu profesjonalnych zawodników zmieniło zdanie i zdecydowało się nawet wziąć udział w tego typu wydarzeniach.

Duża część nadal jest im przeciwna ze względu na ogromne kontrowersje. Podczas konferencji czy programów dochodzi do awantur i freak fighterzy używają niecenzuralnych słów, obrażając siebie nawzajem. Wielokrotnie robią to jedynie przed kamerami, kiedy za kulisami nie ma pomiędzy nimi złej krwi.

Głowacki nie ma wątpliwości, że coś takiego ma zły wpływ na młodzież, która chce naśladować zachowania swoich idoli. Nie ma nic przeciwko samym walkom freak fighterów, jednak uważa, że cała otoczka jest zbędna:

– Niszczą społeczeństwo, przede wszystkim młodzież. W złym kierunku to idzie. Ja nikomu nie będę narzucał zdania, to jest moje zdanie. (…) Żeby oni jeszcze trenowali, walkę robili i spoko. Ale po co te wyzwiska? Najgorsze są te konferencję, a później w szkołach jest to samo. Wyzywają się od frajerów, dla mnie to nie do pomyślenia.