Patryk Tołkaczewski postanowić osobiście odwiedził internetowego hejtera, który w sieci wypisywał obraźliwe komentarze. Po wszystkim opublikował nagranie z jego ojcem.
Problem z tak zwanym „hejtem” jest w Polsce bardzo duży i dotyka także środowisko sportów walki. Zawodnicy bardzo często są obrażani po porażkach, kibice wysyłają ich na przedwczesne emerytury, życzą ciężkich nokautów czy nawet utraty zdrowia.
Kilka lat temu z hejterami postanowił walczyć Marcin Różalski. Jak wyznał, fani często podsyłali mu dane konkretnych osób, które obrażały go w sieci. Pewnego razu odwiedził nawet takiego człowieka osobiście – Jak zobaczyłem co to za koleś, to ręce mi opadły. Nie uwierzyłem w to, co widzę – wspominał.
Teraz jego śladami poszedł „Gleba”, czyli Patryk Tołkaczewski znany z walk na gołe pięści, który aktualnie bije się w organizacji KSW. Na swoich social mediach opublikował nagranie i przekazał, że przejechał blisko 250 kilometrów, aby spotkać się z hejterem.
Miał porozmawiać z całą rodziną, przez którą został przeproszony. Na nagraniu słychać również ojca hejtera, który zapewnia, że taka sytuacja więcej się nie powtórzy.
— MMASHOTS (@MMASHOTS1) January 6, 2024