Genialny O’Malley! Deklasuje Verę w walce o pas na UFC 299 [WIDEO]

Walką wieczoru UFC 299 był pojedynek o pas kategorii koguciej. Czy Sean O’Malley zrewanżował się Marlonovi Verze i obronił tytuł?

Zawodnik z Phoenix to jedna z najbardziej barwnych postaci UFC. „Sugar” w wieku 28 lat sięgnął po pas, nokautując na początku 2. rundy Aljamaina Sterlinga. Sean O’Malley jest ewidentnie kreowany na gwiazdę federacji, co można zobaczyć w licznych materiałach promocyjnych.

Dzisiejsze starcie miało dodatkowy smaczek dla mistrza wagi koguciej. Marlon „Chito” Vera to jedyny zawodnik, który zdołał go pokonać w walce. „Sugar” oczywiście twierdzi, że było inaczej i nie liczy tej przegranej do rekordu. Ekwadorczyk od 2014 roku mierzy się w oktagonie UFC, ale dopiero dziś, podczas UFC 299 stanął przed szansą na zostanie mistrzem.

UFC 299: O’Malley pokonał „Chito” Verę

RUNDA 1

Obaj zaczęli bardzo spokojnie, posyłając pojedyncze kopnięcia na nogę wykroczną rywala. O’Malley trafił obrotówką na korpus, a zaraz dołożył middle kicka. Chito nie szarżuje, bada zachowanie mistrza. Sugar kąsał lewym prostym, dołożył prawy na tułów. Marlon Vera rozjuszony lewym jabem otworzył się, a zarazem walkę. O’Malley przeczytał zamiary rywala, jednak i ten wyczuł zamiar mistrza – obaj przecięli ciosami powietrze przed nosem.

RUNDA 2

O’Malley szybko otworzył rundę obrotówką. Chito ruszył z kolanem, ale to niewiele, by dogonić przewagę mistrza. Świetna kombinacja O’Malleya, który na tułówi głowę. Vera czaił się na kontrę, posłał kilka low kicków. Chito szukał akcji lewy-prawy, ale był przy tym niecelny. Potężne kolano O’Malleya! Sean polował na skończenie. Lewe jaby rozbijały twarz Ekwadorczyka, a na koniec sięgnął też prawy.

RUNDA 3

Chito agresywnie ruszył z prostymi i kopnięciami. Oberwał zaraz kontrą od mistrza. O’Malley skutecznie punktuje bokserskimi kombinacjami. Marlon Vera posłał sporo low kicków, ale Sugar odpowiedział na nie hakami na tułów i głowę. Fantastycznie poruszał się po klatce Sean O’Malley, który wytrącał z rytmu pretendenta.

RUNDA 4

Chito za namową trenera ruszył z szalonym atakiem. O’Malley uciekł z linii i obijał Ekwadorczyka z różnych kątów. Vera ruszył z kolejną serią zaczętą przez kolano, Sean O’Malley zebrał kilka mocnych razów. Nieprzygotowane, wręcz dzikie akcje pretendenta zaskakują mistrza, który wciąż utrzymuje się na powierzchni. Celne proste Sugara znów zastopowało zapędy Marlona. Świetny prawy-lewy w wykonaniu Amerykanina pod koniec rundy zaznaczył jego przewagę.

RUNDA 5

O’Malley instruowany przez narożnik atakował pojedynczymi prostymi. Chito z kolei został poproszony o opróżnienie baku z paliwem. Sugar kapitalnie trafił Verę! Kłopoty Ekwadorczyka, uciekał od mistrza, który posłał jeszcze potężne kopnięcie na głowę. Chito trafił w końcu lewym, ale nie miał sił, by kontynuować atak. Sugar zaś do ostatniej chwili robił swoje. Vera nie trafił frontem, ale sięgnął kolanem.

Wynik walki: Sean O’Malley wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów!

Artykuł w trakcie aktualizacji.