Gamrot zmierzy się z rywalem spoza rankingu!? Szokujące doniesienia!

Po platformie X (Twitter) krążyć zaczęła informacja o szykowanych na grudzień walkach w UFC. Wśród doniesień pojawiła się też bardzo zaskakująca rewelacja dotycząca najbliższego oponenta Mateusza Gamrota.

Jeden z najlepszych polskich lekkich doznał niedawno bolesnej porażki. Mateusz Gamrot zmierzył się na gali w Australii z dużo niżej notowanym Danem Hookerem. Wygrana, zwłaszcza efektowna, podniosłaby notowania Polaka, który znajdował się na fali trzech kolejnych wiktorii z rzędu. Mówiło się wręcz, że „Gamer” mógłby stoczyć później rewanż z Armanem Tsarukyanem o tymczasowe mistrzostwo wagi lekkiej.

Stało się jednak inaczej. Gamrot co prawda był bliski skończenia Nowozelandczyka w pierwszej odsłonie, ale na koniec dał się jeszcze ustrzelić. Jak się później okazało, to właśnie ta runda zaważyła. Na kartach dwóch arbitrów to „The Hangman” zrobił w niej więcej i ostatecznie pokonał „Gamera” przez niejednogłośną decyzję.

Gamrot w walce z rywalem spoza rankingu!?

Konsekwencje tego pojawiły się bardzo szybko. Mateusz Gamrot wypadł poza TOP 5, a w ubiegłym tygodniu zanotował kolejny spadek w rankingu. Wczoraj na Twitterze (X) pojawiły się zaskakujące doniesienia o potencjalnym rywalu Polaka.

Mateusz Gamrot miałby zmierzyć się z Ludovitem Kleinem. Słowak ma tyle samo stoczonych pojedynków w oktagonie, co „Gamer”. Fani europejskiego MMA mogą go kojarzyć z występów pod szyldem Oktagon MMA, czy ACB. Obecnie „Mr. Highlight” jest na fali 7. pojedynków bez porażki, z których zwyciężył w sześciu, a jeden zremisował.

Walka z Kleinem byłaby szansą na odbudowanie się dla Gamrota po kolejnej przegranej. Niestety jednak ciężko doszukiwać się w tym pozytywów dla polskiego zawodnika. Ponownie zostawiony byłby z niżej notowanym oponentem, a nawet więcej: o ile „Gamer” zajmuje lokatę nr 9 w rankingu, o tyle Słowaka w ogóle w nim nie ma.