
Mateusz Gamrot natychmiast zareagował, gdy tylko dowiedział się, z kim Benoit Saint-Denis zmierzy się na UFC 315.
Francuz znalazł się w nieciekawym położeniu na tydzień przed galą UFC w Montrealu. Z pojedynku z nim wycofał się Joel Alvarez, co pokrzyżowało plany dziesiątego w rankingu „Boga Wojny”. Piętnasty w tym zestawieniu Hiszpan mógł bowiem pomóc mu awansować w drabince.
Swoją kandydaturę zgłosił Mateusz Rębecki, który pauzuje od październikowej wiktorii nad Orolbaiem. Okazuje się, że „Rebeasti” nie był jedynym z Polaków. Mateusz Gamrot również miał zaproponować zastąpienie Alvareza, ale Saint-Denis odmówił walki
– BSD [Benoit Saint-Denis] odrzucił walkę na przyszły tydzień. Ludzie, co jest z wami? Pokażcie, że macie jaja, tchórze! – napisał „Gamer” na portalu X (dawniej Twitter).
Mateusz Gamrot wyśmiał wybór Saint-Denisa
Jak doniósł dziennikarz Marcel Dorff, UFC zdecydowało się pozostawić Benoit Saint-Denisa na karcie kanadyjskiej gali. Nowym przeciwnikiem Francuza został Kyle Prepolec. Występujący pod pseudonimem „Killshot” zawodnik w 2019 roku trafił do największej organizacji MMA na świecie, gdzie jednak przegrał dwie walki.
Na to ogłoszenie szybko zareagował Mateusz Gamrot. Polak obśmiał to zestawienie i nie ma co się dziwić. Choć wielu fanów nie było pod wrażeniem jego zestawienia z Ludovitem Kleinem, to Słowak jest bliski rankingu wagi lekkiej UFC. Prepolec zaś nie ma się czym pochwalić, a kursy bukmacherskie skazują go na sromotną klęskę.
Walki UFC 315 obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.
😂
— Mateusz Gamrot (@gamer_mma) May 5, 2025