Wywołanie do tablicy Jacka Murańskiego uruchomiło Natana Marconia. „Kraken” chciałby wystąpić w mediach publicznych, by zabrać głos na temat swojego ostatniego oponenta.
Niecałe 10 dni temu doszło do fizycznej konfrontacji Jacka Murańskiego i Natana Marconia, którą poprzedziły występy na programach Prime Show MMA. Z ust „Krakena” padło wiele zarzutów w kierunku „Starego Murana”, które ten zbywał śmiechem.
Nieoczekiwanie świat freak fightów zmieszał się tymczasem z polityką. Choć jeszcze niedawno ogłaszano, iż tego typu wydarzenia nigdy nie zagoszczą znów na Stadionie Narodowym, to nie stanęło to na przeszkodzie, by wykorzystać jedną z jego postaci do kampanii wyborczej.
Donald Tusk powołał się bowiem na Jacka Murańskiego przekonując, że ten ma mieć „haki” na jednego z kandydatów, Karola Nawrockiego.
Natan Marcoń chce występu w telewizji
Przywołanie słów i osoby „Starego Murana” zostało szeroko skomentowane przez postacie z branży MMA – zarówno tej freakowej, jak i sportowej. Oprócz Marcina Najmana swoje opinie wygłaszali też między innymi Adam Okniński, jego ojciec – trener Mirosław, czy Jacek „Siexa” Gać.
Media głównego nurtu, jak i strony wspierające Karola Nawrockiego, wypominały oczywiście kim jest Jacek Murański. W tym wszystkim nie zabrakło też poruszenia postaci jego ostatniego rywala, który zabrał głos na swoich mediach społecznościowych.
„Kraken” jest bowiem przekonany co do słuszności zebranych na „Murana” materiałów. I to na tyle, by przedstawić je w telewizji.
– Dzień dobry, nazywam się Natan Marcoń. Z racji tego, że moja osoba została poruszona w wyborach prezydenckich, chciałbym zabrać głos. Zostałem poruszony również na Republice, w TVP, w Polsacie, na platformie Prawo i Sprawiedliwość, przez Donalda Tuska i wiele, wiele innych osób.
– Chciałbym dostać platformę… ponieważ jestem znany w Internecie z tego, że głoszę prawdę. I ogłosić prawdę na temat poruszanego przez Donalda Tuska oraz innych polityków działających przeciwko panu Karolowi Nawrockiemu, Jacka Murańskiego.
– Chciałbym ujawnić całą prawdę o jego personie, o jego działaniach i jego współpracach politycznych z innymi przeciwnikami Karola Nawrockiego. Zapraszam do kontaktu.
Jacek Murański już dawno ogłaszał, że będzie kandydował na urząd prezydenta RP. Tak się nie stało, choć na ostatniej prostej w wyścigu o to stanowisko odgrywa dość istotną rolę. Włączenie się w, nazwijmy to, dyskurs Natana Marconia sprawia jednak, że wszystko zaczyna przypominać gale freak fightowe.
