Alan Kwieciński gościł w studio FANSPORTU TV i w obszernym wywiadzie wypowiedział się m.in. na temat kolejnych potencjalnych pojedynków.
Zabrał głos w sprawie main eventu FAME 19 i stwierdził, że kibice znacznie bardziej chcieliby zobaczyć jego rewanż z Arkadiuszem Tańculą lub starcie z Amadeuszem Roślikiem. Fani już długo czekają na zestawienie z „Ferrarim”, jednak wydaje się, że do takiej walki w najbliższym czasie nie dojdzie.
Kilka miesięcy temu sam Roślik twierdził, że nie ma najmniejszych szans na pojedynek. Następnie okazało się, że miał porozmawiać w cztery oczy z Kwiecińskim i obiecać mu walkę w klatce FAME.
Teraz przy okazji wywiadu dla fansportu.pl Alan zdradził, że organizacja ma mu oferować naprawdę atrakcyjne pieniądze, jednak ten cały czas unika starcia. Zdaniem Kwiecińskiego gwiazdor freak fightów po prostu obawia się, że poniesie porażkę:
– Gada cały czas, że nie dostaje wystarczająco pieniędzy. Ja z pierwszej ręki wiem, że dostaje za mnie kolosalne pieniądze, tylko jest zesrany. On i cały jego sztab. Są zesrani, bo budują karierę niemalże na pewniakach. Ledwo wygrał z Błońskim, myślę, że przegra z Tańculą. Boi się ze mną walki.
Cały wywiad z Alanem Kwiecińskim obejrzysz – TUTAJ
