
Mariusz Pudzianowski w ostrych słowach skomentował nieprawdziwe doniesienia o swojej śmierci. Zaprosił autora fake newsa do klatki.
W ostatnim czasie oszuści coraz częściej wykorzystują wizerunek znanych osób. Facebookowe grupy zalewają fałszywe artykuły o rzekomej śmierci celebrytów. Tym razem spotkało to Mariusza Pudzianowskiego. Twórca fake newsa opublikował jego czarne-białe zdjęcie zawodnika KSW z takim opisem:
– Od siebie mogę tylko powiedzieć, że Mariusz był i zawsze będzie dumą naszego narodu… Od radości po krzyk z bólu przy śmierci, jeśli macie mocne nerwy, to zobaczcie, jak zginął nasz bohater… Od 30 sekundy zaczyna się wypadek…
Mariusz Pudzianowski komentuje fake newsa
Żadnego wypadku oczywiście nie było. Fake news trafił jednak do samego Mariusza Pudzianowskiego, który mocno zdenerwował się fałszywymi doniesieniami o jego śmierci. Tak skomentował całą sprawę:
– Łeb skręcić takiemu debilowi to za mało!!! Wypuścić go ze mną do klatki z górnym zamknięciem!!! Fake news – napisał Pudzianowski.
To nie wszystko. Były strongman ostrzegł wszystkich, którzy zobaczą podobne posty, aby nie wchodzili w opublikowane linki:
– NIE OTWIERAĆ TYCH LINKÓW I STRON SPRZEDAJĄ PARCHY (wirusa) Na URZĄDZENIA!!!!!!
Źródło: Facebook
- UFC 319: Typowanie. Gramy o ponad 1000 PLN
- Ostatnie, groźne słowa Chimaeva przed UFC 319: Jutro zginie! [WIDEO]
- Krzysztof Jotko wieszczy przegraną Pereiry w rewanżu: Teraz jest czas Ankalaeva
- Jakub Wikłacz zachwycony debiutem na UFC 320: Lepiej nie mogłem trafić
- Roberto Soldić o potencjalnej trylogii z Dricusem Du Plessis. Chorwat pewny wyniku walki z mistrzem UFC