Duże oczekiwania wobec Ruchały i Wikłacza! Jędrzejczyk ujawniła warunki przedstawione przez UFC

Joanna Jędrzejczyk skomentowała kontrakty Ruchały i Wikłacza z UFC. Ujawniła też, jakie oczekiwania do zawodników ma dyrektor organizacji, Hunter Campbell.

Przed Robertem Ruchałą i Jakubem Wikłaczem najważniejszy krok w sportowej karierze. Po miesiącach oczekiwania byli mistrzowie KSW parafowali umowy z UFC. Negocjacje prowadziła ich menedżerka, Joanna Jędrzejczyk.

Joanna Jędrzejczyk o oczekiwaniach wobec Ruchały i Wikłacza

Polscy fani długo musieli czekać na oficjalne ogłoszenie kolejnych zawodników w UFC. Robert Ruchała i Jakub Wikłacz, podobnie, jak kibice, nie mogli się doczekać „oficjalki”, która nastąpiła przed kilkoma dniami.

Ich menedżerka, Joanna Jędrzejczyk, w rozmowie z TVP Sport oraz Kanałem Sportowym przyznała, że negocjacje nie należały do najłatwiejszych. Chciała ona bowiem uzyskać jak najwyższe gaże dla swych podopiecznych, co też się udała.

Byliśmy miło zaskoczeni. Te kontrakty są wyższe niż ostatnie propozycje w KSW, gdzie też się głośno o tym mówiło. To cieszy podwójnie – powiedziała Jędrzejczyk, która podobnie, jak Ruchała poruszyła temat jego gaży. – Robert dostał zbliżone pieniądze do mojej pierwszej walki o tytuł mistrzowski w UFC. Ale, wiadomo, ja walczyłam dziesięć lat temu, to były zupełnie inne pieniądze, ale ja też miałam to szczęście, że walczyłam w czasach prawdziwego PPV. Teraz to PPV jest bardzo niskie.

Była mistrzyni dywizji słomkowej dodała również, że podpisanie umowy to jedno. Ruchała i Wikłacz mają teraz inne, szalenie istotne zadanie – spełnić pokładane w nich oczekiwania. Te Jędrzejczyk przedstawił CBO organizacji UFC, Hunter Campbell.

– Pierwsze, co powiedziałam to, że musimy się wziąć do roboty, te walki muszą być widowiskowe. I to mi Hunter [Campbell] powiedział: „JJ”, robię to dla ciebie. Ja nie chcę, żeby twoi zawodnicy wygrywali, mogą wygrywać, mogą przegrywać, ale mają dawać mi widowiskowe walki. I to są te warunki – powiedziała.

– Dlatego ja chcę to mówić polskim zawodnikom, żeby wychodząc do tej walki dobrze przygotowanymi, aby mieli w głowie, że: ok, jest ryzyko, bo my zawsze kalkulujemy, każdy z nas, ale żeby jednak dokręcić i dać te show – dodała, wysyłając przy okazji wiadomość do reszty zawodników aspirujących do walki w UFC.