Dustin Poirier nie ukrywa, że z chęcią stoczyłby jeszcze jedną walkę o pas UFC. Nawet tymczasowy.
Popularny „The Diamond” przegrał przed kilkoma tygodniami z Islamem Makhachevem i jeszcze w oktagonie stwierdził, że mógł być to jego ostatni pojedynek w karierze. Z czasem zmienił zdanie i dał znać w social mediach, że czeka nas jeszcze „Ostatni taniec” Poiriera.
W rozmowie z MMA Junkie Amerykanin stwierdził, że z końcem sierpnia podejmie ostateczną decyzję co do swojej kariery. Ciężko mu bowiem porzucić coś, co robi przez całe życie.
– Czuję, że nie mogę odejść, nie mogę skończyć, bo nadal mogę to robić. Wiem, że mogę pokonać tych chłopaków. To moja wewnętrzna bitwa. Chcę walczyć, ale… ale zobaczymy. Nie wiem, co by było, gdybym przegrał drugą walkę z rzędu. Nigdy mi się to nie zdarzyło. Na pewno jednak chciałbym odejść w dobrym stylu i po zwycięstwie. Nie chcę, żeby moja ostatnia walka w karierze była porażką.
Prowadzący wywiad Mike Bohn przytoczył listę nazwisk, którą jakiś czas temu „Diamentowi” proponował Jon Anik. Wśród potencjalnych oponentów znaleźli się Nate Diaz, Conor McGregor, Justin Gaethje, czy Max Holloway. Brak na niej jednak Islama Makhacheva, z którym Dustin niedawno przegrał.
Dagestańczyk doznał ostatnio urazu, który wyklucza jego udział w październikowej gali w Abu Zabi. Walką wieczoru UFC 308 ma być pojedynek Topuria vs. Holloway. Dziennikarz zapytał Poiriera, czy ten byłby zainteresowany pojedynkiem o tymczasową koronę na tejże gali, gdyby organizacja złożyła propozycję?
– Z kim? – zapytał uśmiechnięty „Diament”.
– Chyba z Armanem [Tsarukyanem] – odpowiedział Bohn.
– Jasne. Jasne, byłbym zainteresowany – odpowiedział Luizjańczyk po chwili namysłu.
Arman Tsarukyan ma ugruntowaną pozycję pierwszego pretendenta i niekoniecznie musiałby zgadzać się na kolejną walkę przed starciem z Makhachevem. Jeśli jednak UFC zdecydowałoby się na wprowadzenie tymczasowego tytułu wagi lekkiej, można zakładać, że „Ahalkalakets” miałby do wyboru dwóch przeciwników: kończącą karierę legendę w osobie Dustina Poiriera lub Mateusza Gamrota, który już raz Ormianina pokonał. Zwłaszcza, jeżeli Polak zaliczy spektakularny finisz na Danie Hookerze.
Pojedynek z udziałem Polaka obstawicie w całości u bukmachera Fortuna. Za założenie nowego konta i depozyt otrzymacie darmowe 30 PLN. To jednak nie wszystko! Na start dostaniecie również 3X zakład bez ryzyka do 100 PLN.